Władze koncernu Meta zablokowały na 10 lat możliwość zamieszczania na Facebooku publikacji przez partię Chega, trzecią siłę w Zgromadzeniu Republiki, parlamencie Portugalii. Lider tego prawicowego ugrupowania Andre Ventura ogłosił w poniedziałek wystąpienie na drogę sądową.
Polityk sprecyzował, że 10-letni zakaz nie został uzasadniony w żaden sposób, a władze jego partii nie posiadają wiedzy dlaczego nałożono na ugrupowanie karę, blokując możliwość zamieszczania publikacji na stronie mającej blisko 200 tys. sympatyków.
Według niektórych polityków Chega, na których powołuje się dziennik “Diario de Noticias”, motywem blokady może być krótki film, który pojawił się na koncie partii na początku kwietnia. Zamieszczono w nim dyskurs Ventury dotyczący rzekomej “bezkarności Cyganów” w Portugalii, a także krótkie nagranie, prezentujące trzech mężczyzn cieszących się z faktu obcięcia długich włosów kobiecie.
Partia Chega w wyborach z 10 marca zwiększyła ponad 4-krotnie stan swojego posiadania w parlamencie zdobywając 50 mandatów w 230-osobowej izbie. Dzięki poparciu tej partii w piątek centroprawicowemu rządowi Luisa Montenegro udało się przetrwać dwa głosowania w sprawie wotum nieufności.
Nazajutrz po wyborach Ventura tłumaczył się ze swojego krytycznego często nastawienia wobec dziennikarzy, zarzucając niektórym próby manipulowania opinią publiczną. Podjął też temat wojny Rosji przeciwko Ukrainie, deklarując swoje pełne poparcie dla Kijowa i wzywając NATO do walki z Rosją Władimira Putina, którego nazwał “przestępcą i terrorystą”.
Ventura opowiedział się też za dalszym wspieraniem przez władze Portugalii napływających do tego kraju ukraińskich uchodźców wojennych. Zaznaczył jednak, że odmawia pomocy tym Ukraińcom, którzy przybyli, “aby zamiast pracować żyć z zasiłków”.
Lider Chega w powyborczym wystąpieniu oskarżył media głównego nurtu o celowe dezinformowanie opinii publicznej w sprawie poglądów swojego ugrupowania, któremu podczas kampanii wyborczej przypisywano m.in. ksenofobię, rasizm oraz wrogość wobec imigrantów.
Paradoksalnie, jak odnotowują politycy Chega, to właśnie ta partia wprowadziła w marcowych wyborach do parlamentu pierwszego w historii Portugalii czarnoskórego polityka z Brazylii. Urodzony w Rio de Janeiro Marcus Santos zdobył z ramienia partii Ventury poselski mandat w Porto.
(PAP)
