Niemiecka policja odmówiła wpuszczenia polskiej grupy reprezentującej kombatantów Związku Narodowych Sił Zbrojnych na obchody rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück.
To już „stałą praktyka;” bo taka sama sytuacja miała miejsce w 2023 roku. Karol Wołek, prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, powiedział w wywiadzie dla TV Republika, że otrzymał „pismo od dyrekcji muzeum, w którym uznawani jesteśmy za… organizację antysemicką”.
Polacy, którzy chcą uczcić pamięć zamordowanych podczas II wojny światowej w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück nie są wpuszczani przez tamtejszą policję z emblematami narodowymi. Tak zdecydowała dyrekcja muzeum.
„Dyrekcja muzeum stwierdziła, że nie można wejść na teren z krzyżami Narodowych Sił Zbrojnych, które mamy na naszych flagach i emblematach. Twierdzą, że nie wpuszczają nikogo z emblematami narodowymi, ale inne grupy narodowe są wpuszczane, także w umundurowaniu – chociaż na stronie muzeum widnieje informacja, że jest to zabronione” – mówił prezes Wołek.
Decyzja dyrekcji dotyczy tylko kombatantów NSZ. Organizacja przedstawiła dyrekcji muzeum pismo zawierające listę więźniarek obozu Ravensbrück, które należały do Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i były aresztowane przez Niemców za służbę w tej formacji.
Wyjaśnienia nie pomogły i związek otrzymał od dyrekcji muzeum informację, że uznawany jest za „organizację antysemicką”. W tym roku delegacji zapewne też nie będzie. Wyzwolenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrueck w Brandenburgii nastąpiło 30 kwietnia 1945 roku.
Był to największy obóz kobiecy na terenie Niemiec. W latach 1939-45 więziono tam 132 tys. kobiet i dzieci, 20 tys. mężczyzn i 1 tys. dziewcząt z 40 państw. Polki stanowiły największą grupę. Na terenie obozów w Ravensbrück i Sachsenhausen zamordowanych zostało prawie 40 tys. Polek i Polaków.