Sporo czasu musiało minąć, zanim premier Donald Tusk zdobył się na bardziej charakterną odpowiedź na zabicie polskiego wolontariusza w Strefie Gazy.
Przypomnijmy, że w wyniku izraelskiego nalotu w Strefie Gazy zginęło siedmioro pracowników World Central Kitchen oraz palestyński kierowca. Organizacja zawiesiła działalność w tym regionie.
Izraelski pocisk trafił w samochód tuż po tym, jak przekroczył on granicę północnej Strefy Gazy. Pracownicy organizacji WCK dostarczali pomoc, która przybyła kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
Komentując te informacje Siły Obronne Izraela oświadczyły, że prowadzą dokładny przegląd na najwyższych szczeblach, aby wyjaśnić okoliczności tego wydarzenia, które określiły jako „tragiczny incydent”.
Czytaj więcej: To nie był wypadek, to było polowanie. Nowe informacje na temat śmierci Polaka w Izraelu
Gdy centroprawica i centrolewica w rządowej koalicji starają się być bardzo zachowawcze w obecnej sytuacji, to lewica niespodziewanie mówi o tym, co się stało, jednym językiem z prawicą.
Czytaj więcej: Tego nikt się nie spodziewał. Lewica i Konfederacja mówią jednym głosem
Dopiero 3 kwietnia premier Donald Tusk zdobył się na mocniejszą odpowiedź na to, co się wydarzyło. Szef warszawskiego rządu zwrócił się we wpisie do Benjamina Netanjahu.
Choć w końcu Tusk nie pisze już tak zachowawczo i zdobywa się na krytykę Izraela, to wciąż brakuje informacji o konkretnych żądaniach, które w związku z tym, co się wydarzyło, Rzeczpospolita postawi Izraelowi.
„Panie premierze Netanjahu, panie ambasadorze Liwne, zdecydowana większość Polaków okazała pełną solidarność z Izraelem po ataku Hamasu. Dzisiaj poddajecie tę solidarność naprawdę ciężkiej próbie. Tragiczny atak na wolontariuszy i wasza reakcja budzą zrozumiałą złość” – napisał Tusk w swoich mediach społecznościowych.
Miejmy nadzieję, że ten wpis to nie jest szczyt możliwości polskiego rządu i Warszawa będzie się domagała sprawiedliwości, czyli przynajmniej sądu wojennego dla osób odpowiedzialnych za tę zbrodnię.
Panie premierze Netanjahu, panie ambasadorze Liwne, zdecydowana większość Polaków okazała pełną solidarność z Izraelem po ataku Hamasu. Dzisiaj poddajecie tę solidarność naprawdę ciężkiej próbie. Tragiczny atak na wolontariuszy i wasza reakcja budzą zrozumiałą złość.
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 3, 2024