– Dlaczego ABW do tych organizacji jeszcze nie wkroczyła? – pyta Tomasz Sommer w swoim najnowszym programie, który miał premierę w serwisie Rumble. Redaktor naczelny Najwyższego Czasu! podaje dwie organizacje, które, jak mówi, pobierają pieniądze z zagranicy i wykonują zagraniczne cele.
Informacyjna Służba Bezpieczeństwa (BIS) Czech rozpracowała rosyjską siatkę wpływu, która poprzez pieniądze próbowała ingerować w wybory europejskie w kilku państwach – w tym m.in. w Polsce.
„Operacja BIS ujawniła, w jaki sposób Rosja wywiera wpływ na terytorium Unii Europejskiej i stara się wpływać na procesy polityczne w naszych państwach” – informuje BIS w oświadczeniu opublikowanym w serwisie X.
Rosjanie poprzez pieniądze próbowali wywierać wpływ na polityków z następujących państw: Polski, Węgier, Niemiec, Francji, Belgii i Niderlandów.
Czytaj więcej: Kto dostawał pieniądze z Moskwy? Czesi ujawnili, że Rosjanie próbowali wpływać na polityków m.in. z Polski
Tomasz Sommer w swoim programie wyśmiewa tę akcję, przytaczając jej szczegóły. Głównie miało w niej chodzić o to, że za pieniądze, które miały pochodzić z Rosji, powstał portal internetowy, a w sprawę miał być zamieszany właściciel firmy ochroniarskiej z Polski.
– Ja chciałem wejść nawet na ten portal, ale nie udało mi się wejść – powiedział Sommer.
Dziennikarz mówi, że pamięta, że był taki portalu, który pokazywał informacje na temat Unii Europejskiej „niekoniecznie korzystnie przedstawiając Unię Europejską”.
– Nic nadzwyczajnego. Sami piszemy dużo mocniejsze teksty na ten temat – stwierdził Sommer.
Dziennikarz wyśmiewa fakt, że w sumie cała akcja miała kosztować Rosję ok., jak wyliczył Sommer, opierając się na dostępnych informacjach, 300 tys. złotych.
– 300 tys. złotych? Co to jest Przecież Putin ma miliardy – mówi Sommer.
Dziennikarz stwierdza, że „tymczasem mamy w Polsce milion organizacji, które działają dokładnie tak samo”.
– Które działają za pieniądze zagraniczne w celu wykonywania jakichś podejrzanych machlojek w Polsce – stwierdza Sommer.
– Jakie to są organizacje? Jak powiedziałem – ich jest bardzo dużo, ale ja chciałbym pokazać dwie takie organizacje – powiedział dziennikarz.
Pierwsza z nich to ekologiczna organizacja ClientEarth, a druga to Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.
Dlaczego Sommer uważa te organizacje za agenturalne? Wyjaśnia to szerzej w swoim programie: