Mateusz Pluta zamieścił w swoich mediach społecznościowych prognozę wyniku wyborów samorządowych na trzy tygodnie przed głosowaniem. Wynika z niej, że choć procentowo więcej głosów zdobędzie Koalicja Obywatelska, to więcej mandatów przypadnie Prawu i Sprawiedliwości. Podobnie Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy mieliby zdobyć więcej głosów niż Bezpartyjni Samorządowcy, z których list kandydują przedstawiciele partii KORWiN, ale przełożyłoby się to na mniejszą liczbę miejsc w sejmikach.
Pluta udostępnił prognozy wyborcze dla wszystkich sejmików wojewódzkich, a także podsumowanie ogólnopolskie. W skali kraju najlepszy wynik notuje Koalicja Obywatelska, na którą wskazać miałoby 31,2 procent wyborców. Na drugim miejscu znalazło się PiS z poparciem rzędu 28,3 proc.
Istotne jest jednak, iż w przełożeniu na mandaty lepszy wynik notuje partia Jarosława Kaczyńskiego. PiS uzyskałoby 198 miejsc w sejmikach, przy 197 miejscach dla KO. Nie zmienia to faktu, że rządzące do niedawna ugrupowanie traci palmę pierwszeństwa w aż czterech województwach w porównaniu z 2018 rokiem.
Wówczas PiS zwyciężyło w dziewięciu województwach, zaś według prognozy w 2024 roku utrzyma pierwsze miejsce jedynie w pięciu województwach. To oznacza, że aż jedenaście z nich padnie łupem KO.
Wyraźnie na trzecim miejscu znaleźć miałaby się Trzecia Droga. Na polityczny sojusz Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050 Szymona Hołowni miałoby zagłosować aż 18,8 proc. wyborców. To przełożyłoby się na zdobycie 129 mandatów.
Swoich przedstawicieli do sejmików wprowadziły by jeszcze trzy komitety. Lewica z poparciem rzędu 7 proc. uzyskałaby 15 miejsc. Co ciekawe, Bezpartyjni Samorządowcy, z list których startują przedstawiciele partii KORWiN, uzyskaliby gorszy wynik niż Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy, ale zdobyliby więcej mandatów.
Na komitet Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy zagłosować miałoby 6,4 procent, zaś na Bezpartyjnych Samorządowców z korwinistami na pokładzie 5 procent. Przełożyłoby się to na jedynie 3 mandaty dla Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców oraz 7 mandatów dla Bezpartyjnych Samorządowców.
Czytaj także: Samorządowa układanka, czyli gra Konfederacji, Bezpartyjnych Samorządowców i KORWiN
Konfederacja w poprzednich wyborach samorządowych nie startowała, zyskałaby zatem 3 mandaty, z kolei dla Bezpartyjnych Samorządowców oznaczałoby to utratę 8 miejsc w sejmikach. Dużo zyskałaby Trzecia Droga, której przybyłoby aż 58 miejsc. KO zyskałaby niewiele, bo 3 osoby w sejmikach, zaś PiS straciłoby najwięcej – aż 56 mandatów.
🔴Prognoza wyniku wyborów samorządowych na 3 tygodnie przed głosowaniem: pic.twitter.com/RCgtHf3lm3
— Mateusz Pluta (@MateuszPluta02) March 16, 2024
Mandaty: (zmiana względem wyborów 2018)@pisorgpl 198 /–56@KO_Obywatelska 197 /+3#TrzeciaDroga 128 /+58@__Lewica 15 /+4@BezpartyjniSam 8 /–7@KONFEDERACJA_ 3 /+3
Inni 3 /–5 pic.twitter.com/Umu9ADbAeH— Mateusz Pluta (@MateuszPluta02) March 16, 2024
Jak przedstawione prognozy wyglądają w zestawieniu sondażami przed wyborami samorządowymi? Z ostatniego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, przeprowadzonego w dniach 8-10 marca, wynika, że PiS nieznacznie wyprzedza KO.
Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce głosować 29 proc. ankietowanych, zaś na KO o punkt procentowy mniej (28 proc.). Podium zamyka Trzecia Droga z poparciem 13,5 proc. W tym przypadku Konfederacja wyprzedza Lewicę. Obie partie notują odpowiednio 8,6 proc. oraz 7,6 proc.
W badaniu nie uwzględniono Bezpartyjnych Samorządowców, jednak aż 4,9 proc. respondentów wskazało, że zagłosuje na „inne ugrupowanie”. Ponadto 8,4 proc. badanych nie wiedziało na kogo odda głos.