Janusz Korwin-Mikke był gościem w Mediach Narodowych, gdzie musiał zmierzyć się z narodowo-socjalistyczną feministką w charakterze prowadzącej. Doszło do ostrego spięcia na antenie.
– Mi zależy na tym, żeby więcej kobiet było w życiu publicznym. Oczywiście mądrych – twierdziła Michalina Szymborska. Stwierdziła, że „przykładem ogromnego poparcia (…) była premier Beata Szydło, która cieszyła się ogromnym poparciem”. – A co ona zrobiła w Polsce? – pytał Janusz Korwin-Mikke.
– Przede wszystkim reformy społeczne, czyli „500 plus” na przykład wprowadziła – zachwycała się prowadząca.
– Czyli coś, czego nie powinno być – skwitował prezes partii KORWiN.
– Ja się akurat z tym nie zgadzam, uważam, że programy właśnie tego typu (…) to ja jestem jak najbardziej za, ale to ja jestem dziennikarką, więc ja nie będę swoich tez tu wygłaszać – powiedziała.
– Pani nie jest dziennikarką, tylko socjalistką – podsumował Korwin-Mikke.
Dziennikarka Mediów Narodowych nazwała Putina „zbrodniarzem”. – J.E. Włodzimierz Putin oczywiście powinien był wypowiedzieć wojnę Ukrainie, powinien był postawić ultimatum, ale tego nie zrobił i zgodnie z Konwencją Haską jest zbrodniarzem wojennym, ale poza tym prowadzenie wojny jest normalną rzeczą – wskazał polityk.
Korwin-Mikke przypomniał, że wojny, podczas których zginęło więcej osób, toczył też Napoleon i zapytał dziennikarkę, czy „uważa, że prowadzenie wojny to jest zbrodniarz od razu?”.
– W większości przypadków tak jest. Jak można inaczej nazwać człowieka, który chociażby morduje opozycjonistów, mówię tutaj o Nawalnym – grzmiała Szymborska.
– Jesteśmy w Mediach Narodowych, a nie.. – mówił Korwin-Mikke, ale nie dane mu było dokończyć.
– Jesteśmy w Mediach Narodowych panie prezesie, ale nie w mediach prorosyjskich i naprawdę to nie o to chodzi. Pan wystawia sobie sam świadectwo mówiąc „J. E. Władimir Putin” – krzyczała prowadzącą.
– Czy Pani musi kłamać? Przecież nawet szef wywiadu ukraińskiego… – próbował dojść do słowa Korwin-Mikke.
– Bardzo dziękuję panie prezesie za rozmowę – próbowała zakończyć niewygodną dla siebie rozmowę prowadząca.
– Pozwoli mi pani skończyć? Nawet szef wywiadu ukraińskiego powiedział, że Nawalny nie został zamordowany, tylko umarł własną śmiercią – mówił polityk.
Szymborska stwierdziła, że JKM „jest znany ze swoich prorosyjskich wypowiedzi”. – Dzisiaj ta była przypieczętowaniem właśnie – grzmiała.
– Ale to nie są moje poglądy. Nawalny po prostu umarł własną śmiercią i koniec – zauważył Korwin-Mikke.
– Dobrze, to jest pana zdanie – odparła prowadząca.
– Nie moje zdanie, to jest zdanie szefa wywiadu Ukrainy – przypomniał polityk.
Na tym wywiad się zakończył, ale słychać było jeszcze jak Korwin-Mikke mówi: „nieprawdopodobne zupełnie”, po czym dziennikarka Mediów Narodowych z impetem zamknęła laptopa.
