Strona głównaWiadomościŚwiatGoogle uznało ​​biblijny obraz Rubensa za nieodpowiedni dla nieletnich

Google uznało ​​biblijny obraz Rubensa za nieodpowiedni dla nieletnich

-

- Reklama -

Algorytmowi Google nie spodobał się obraz Rubensa, „Tryumf Judy Machabeusza” z 1635, który jest prezentowany w Muzeum Sztuki w Nantes. Amerykański gigant uznał, że obraz holenderskiego malarza jest zbyt „krwawy” i oficjalna aplikacja wstawiła na stronę muzeum „ostrzeżenie dla rodziców”.

Olej na płótnie holenderskiego malarza został ukończony w 1635 roku i znajduje się obecnie w muzeum w Nantes. Przedstawia zbuntowanego żydowskiego wodza Judę Machabeusza po jego zwycięstwie nad hellenistycznym generałem Nicanorem w 161 roku p.n.e. Ten żołnierz, który miał stłumić bunt, został stracony.

- Reklama -

Google nie spodobała się realistyczna wizja Rubensa i interweniowało. Obraz znajduje się w dziale „30 arcydzieł” z różnych działów muzeum w Nantes, obok kompozycji Georgesa de La Toura, Eugène’a Delacroix, czy Judit Reigl.

W listopadzie 2023 r. Google skontaktowało się z dyrektor Sophie Lévy, aby poinformować o wprowadzeniu zakazu stosowania aplikacji muzealnej dla dzieci poniżej 12 lat. Zaskoczona kurator wystawy próbowała się dowiedzieć, które dzieło może wywoływać „zgorszenie” algorytmu? Podejrzewano, że chodzi o jakiś kobiecy akt. Okazało się, że był to obraz Rubensa, inspirowany Starym Testamentem.

„Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego, że obejrzenie bardzo klasycznego obrazu Rubensa wywoła złe skojarzenia” – mówiła Sophie Lévy dla „Le Figaro”. Uznała podejście amerykańskiego giganta „jednocześnie za zabawne, ale i irytujące”.

Ostatecznie poproszono muzeum sztuki z Nantes o zaakceptowanie „ostrzeżenia” dotyczącego dostępu do jego aplikacji lub usunięcie tego obrazu. Trzecią opcją było usunięcie całej aplikacji z Google Play.

Aplikacja muzeum została pobrana ponad 10 000 razy. Od niedawna towarzyszy jej ostrzeżenie dla niepełnoletnich. Dyrektor Sophie Lévy utyskuje, że platformy tego typu promują „wygładzony i jednopłaszczyznowy” odbiór sztuki, a Piękno ma ustąpić swoiście pojmowanemu Dobru.

To jeden z wielu incydentów cenzury dzieł sztuki przez używane algorytmy. W 2015 zawieszono konto użytkownika za udostępnienie obrazu „Początek świata” Gustave’a Courbeta, który znajduje się w Musée d’Orsay i przedstawiającego akt kobiety. Trzy lata później portal społecznościowy przeprosił za cenzurę słynnego obrazy Delacroix „Wolności prowadzącej lud na barykady”. Dość często cenzura według algorytmów pojawia się też na Instagramie.

Źródło: Le Figaro

Najnowsze