W piątek 8 marca, późnym popołudniem, bitcoin kosztował 70 085,85 USD. To historyczny szczyt kursu od czasu jego powstania i nowy rekord. Wzrost wartości jest napędzany rosnącym apetytem inwestorów na ryzyko w związku ze spekulacjami na temat obniżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
O 16:50 czasu polskiego, bitcoin urósł o 1,4% do 68 319 dolarów, by dojść do maksimum na poziomie 70 085,85 dolarów. Król kryptowalut przekroczył tym samym swój poprzedni rekord zarejestrowany na początku tego tygodnia.
Ocenia się, że tylko w 2024 roku cena bitcoina wzrośnie o około 60%. „Spadkowy ruch dolara” po piątkowej publikacji raportu o zatrudnieniu w USA za luty, spowodował wzrost ceny bitcoina. Kryptowaluty korzystają na rosnących spekulacjach na temat rychłej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA (Fed).
Od kilku miesięcy cenę bitcoina wspiera też oczekiwanie na dopuszczenie na amerykańskie rynki nowego produktu inwestycyjnego, funduszu inwestycyjnego (ETF), indeksowanego właśnie do bitcoina.
Kolejny element wzrostu to zmniejszenie o połowę wynagrodzenia „górników bitcoinów”. Chodzi o proces zmniejszania nagród w czasie o połowę, określamy mianem Bitcoin halving. Liczba ta zmniejsza się co ok. 4 lata o połowę, ze względu na fakt, że twórca bitcoina, niejaki Satoshi Nakamoto, którego prawdziwa tożsamość nie jest znana, ograniczył maksymalną liczbę bitcoinów na świecie do 21 milionów.
Źródło: AFP