Strona głównaWiadomościPolskaRolnicy ponownie blokują Warszawę, miasto zakazuje manifestacji. Tusk nie planuje spotkania

Rolnicy ponownie blokują Warszawę, miasto zakazuje manifestacji. Tusk nie planuje spotkania

-

- Reklama -

Rolnicy kontynuują protesty i w środę ponownie zablokują Warszawę. Spotkania z nimi nie planuje premier Donald Tusk. Oficjalnie dlatego, że ma „napięty terminarz”.

W stolicy odbędzie się drugi w ciągu ostatnich dni protest rolników. W pierwszym, pod koniec lutego, nazwanym Marszem Gwiaździstym na Warszawę, dziesiątki tysięcy rolników sprzeciwiało się Zielonemu Ładowi oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolnych z Ukrainy. Organizatorzy spodziewają się w środę jeszcze większej liczby osób.

- Reklama -

Spotkania z rolnikami nie planuje premier Tusk. Minister rolnictwa Czesław Siekierski twierdzi, że to przez „napięty terminarz”.

Premier chce mieć zapewne po pierwsze więcej czasu, bo ma napięty kalendarz, tak sądzę. Ostatnie spotkanie było dosyć długie, więc zakłada, że to przyszłe będzie podobne – powiedział minister na antenie radia RMF FM.

Tusk postawił swoje warunki i „zaprosił” rolników na rozmowy do Warszawy w najbliższą sobotę. – Umówiłem się z rolnikami na rozmowy w tym tygodniu, aby zaraportować im działania, których się podjąłem od czasu poprzedniego spotkania. Mam nadzieję, że przyjmą zaproszenie. W sobotę o godz. 10 w centrum „Dialog” będę do dyspozycji – oznajmił premier.

Według Siekierskiego taka zagrywka ze strony Tuska to nie jest „gra na przeczekanie protestów”. – Ja bym nie chciał komentować decyzji premiera dotyczącej terminu spotkania. Sądzę, że wynika to z chęci poświęcenia więcej czasu na rozmowę (…) Spotykamy się od początku protestów, pamiętajmy, że te protesty rozpoczęły się jesienią – kontynuował minister.

Warszawa zakazuje dwóch manifestacji

Rolnicy będą protestować pod siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pod Sejmem RP. Czy także w innych miejscach?

Planowali zablokować wjazd do Warszawy na Trakcie Brzeskim i Wale Miedzeszyńskim. Warszawa wydała jednak zakaz przeprowadzenia tych dwóch zgromadzeń. Rolnicy się odwołali, ale Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał obie decyzje. Stwierdził, że blokada tych miejsc spowodowałoby faktycznie całkowity paraliż tych dróg oraz całego rejonu i utrudniłby dojazd służb ratowniczych.

Z kolei szef MSWiA Marcin Kierwiński zapowiedział, że nie ma zgody na wjazd traktorami do Warszawy. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zezwolił natomiast na symboliczny wjazd jednego ciągnika.

O co walczą europejscy i polscy rolnicy?

Najnowsze