Strona głównaWiadomościPolskaDyplom z kontrowersyjnej uczelni. Prezydent Wrocławia jak ognia unika odpowiedzi

Dyplom z kontrowersyjnej uczelni. Prezydent Wrocławia jak ognia unika odpowiedzi

-

- Reklama -

W minionym tygodniu agenci CBA zatrzymali sześć osób związanych z Collegium Humanum – uczelnią, której zarzuca się wystawianie w ekspresowym tempie dyplomów ułatwiających m.in. zajmowanie państwowych posad. O uzyskany na tej uczelni dyplom pytany był prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Niepubliczna uczelnia Collegium Humanum powstała w 2018 roku. Oferuje studia na różnych kierunkach i poziomach. Ma siedzibę główną w Warszawie oraz filie w kilku innych miastach w Polsce i za granicą.

- Reklama -

Popularność niekoniecznie zawdzięcza jednak jakości kształcenia, lecz szybkości, w jakim wydaje dyplomy MBA – studiów dyplomowych dla kadry menedżerskiej. Jak pisał „Newsweek”, dyplom taki można uzyskać w ciąg pół roku, podczas gdy w normalnym trybie potrzeba na to minimum dwóch lat.

W minionym tygodniu w związku z tym procederem zatrzymano sześć osób związanych z władzami Collegium Humanum, w tym kanclerz, kwestor i prorektor uczelni.

Według doniesień medialnych Collegium Humanum wybrało wiele osób z pierwszych stron gazet – celebryci, sportowcy, osoby związane z branżą szeroko rozumianej kultury. Dyplomy na uczelni uzyskały także dziesiątki osób z polityki lub ściśle powiązanych z polityką, dzięki czemu spełniały one warunki konkursowe przy rekrutacji na stanowiska państwowe.

CZYTAJ WIĘCEJ: CBA zatrzymało władze uczelni. W ekspresowym tempie wystawiała dyplomy pozwalające zasiadać w spółkach skarbu państwa

W 2020 roku dyplom Collegium Humanum uzyskał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Jak pisał „Fakt”, „w tym samym roku (w czerwcu i w lipcu) dołączył do rad nadzorczych trzech spółek: Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno–Ściekowej w Tychach, Spółki Koleje Dolnośląskie z siedzibą w Legnicy i Śląskiego Centrum Logistyki z siedzibą w Gliwicach”.

W sobotę, 24 lutego Sutryk zorganizował wiec wyborczy w związku ze startem w wyborach na prezydenta Wrocławia. Podczas wydarzenia pytania próbował mu zadać wrocławski dziennikarz Marcin Torz, który nagłośnił już wiele afer i patologii w stolicy Dolnego Śląska.

Włodarz Wrocławia nie zamierzał jednak udzielać odpowiedzi na pytanie o dyplom uzyskany w Collegium Humanum. „Chciałem porozmawiać z Jackiem Sutrykiem o jego dyplomie z Collegium Humanum. Najpierw prezydent udawał, że mnie nie słyszy, a później uciekł” – napisał Torz.

To nie pierwszy raz, gdy Sutryk jak ognia unika odpowiedzi na pytanie o dyplom. W 2020 roku, gdy wspomniany „Fakt” pisał o dodatkowych posadach prezydenta Wrocławia i poprosił go o komentarz, Sutryk również nie miał nic do powiedzenia.

Najnowsze