Były Prezydent Francji został skazany na rok pozbawienia wolności, z czego na 6 miesięcy w zawieszeniu. Taki wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Paryżu w środę 14 lutego. Chodzi tu o tzw. aferę „Bygmaliona”, czyli pozaprawne finansowanie przegranej przez Nicolasa Sarkozy’ego kampanii prezydenckiej w 2012 roku.
W pierwszej instancji, Sarkozy usłyszał wyrok roku bezwzględnego więzienia. W apelacji wyrok został zmieniony i pół roku z tego kresu zawieszono. Sarkozy był prezydentem w latach 2007-2012 i przegrał później z socjalistą Francois Hollandem.
We wrześniu 2021 roku paryski sąd karny uznał byłego szefa państwa za winnego znacznego przekroczenia ustawowego limitu wydatków i nielegalne finansowanie kampanii. Sąd wniósł o odbywanie kary w domu, pod dozorem elektronicznym.
W sumie w aferze Bygmaliona, zostało skazanych trzynaście osób z kręgu b. prezydenta. Najwyższe wyroki opiewały na karę do trzech i pół roku więzienia. W dużej części były jednak w zawieszeniu.
Sarkozy został skazany także w sprawie tzw. afery podsłuchowej, ale już na trzy lata pozbawienia wolności, w tym rok bez zawieszenia. Karę może odbywać w areszcie domowym z bransoletką elektroniczną, chociaż zapowiadana jest jeszcze kasacja w Sądzie Najwyższym.
Afera Bygmaliona dotyczy kont kampanii z 2012 r. Ówczesna partia Sarkozy’ego – UMP, próbowała za pomocą systemu fałszywych faktur wystawionych przez agencję Bygmalion ukryć ponad ustawowe wydatki na kampanię prezydencką. Sprawa wydała się 27 lutego 2014 r., kiedy tygodnik „Le Point” oskarżył szefa UMP Jeana-François Copé, o podejrzane relacje z agencją komunikacji społecznej Bygmalion. Agencję utworzyli w 2008 r. dwaj bliscy współpracownicy Copé.
Źródło: AFP/ Le Figaro