Strona głównaWiadomościPolskaTusk zapowiadał paliwo po 5 zł i, jak zwykle, skłamał

Tusk zapowiadał paliwo po 5 zł i, jak zwykle, skłamał

-

- Reklama -

Donald Tusk w kampanii wyborczej przekonywał, że paliwo na stacjach może być nawet po 5 złotych za litr. Tymczasem faktycznie ceny wciąż rosną, początek lutego uwydatnia ten niechlubny trend.

W sierpniu 2023 roku, gdy kampania wyborcza wchodziła w decydujący okres, Tusk zapowiadał, że paliwo na stacjach może być po 5 złotych. Przekonywał, że wystarczą „proste decyzje, które obniżą ceny” i ma „bardzo konkretne rozwiązanie”.

- Reklama -

Najwyraźniej tych konkretnych rozwiązań nie zastosował, bo nie dość, że na stacjach daleko do cen zapowiadanych przez Tuska, to na domiar złego paliwo kolejny tydzień drożeje.

Jak podają analitycy portalu e-petrol.pl, „w porównaniu do końca stycznia, kiedy litr benzyny i diesla w ciągu kilku dni podrożał o 9 i 11 gr, w tym tygodniu ich średnie ogólnopolskie ceny wzrosły odpowiednio o 2 i 1 gr”. Dodali, że w górę poszła też cena LPG o 1 grosz.

Aktualnie litr Pb95 kosztuje średnio 6,36 zł, ta sama ilość oleju napędowego 6,55 zł, a za LPG płacimy 2,93 zł/l.

Na początku lutego paliwa na stacjach ponownie drożeją, ale zmiany są niewielkie – poinformowali w środę analitycy portalu e-petrol.pl. Dodali, że tankowanie „95-tki” najtańsze jest w Wielkopolsce 6,25 zł/l. W Łódzkiem najmniej płaci się za olej napędowy i LPG – 6,46 i 2,80 zł/l.

Tankowanie „95-tki” jest dziś najtańsze w Wielkopolsce, gdzie jej litr kosztuje 6,25 zł. W województwie łódzkim najmniej płaci się za olej napędowy i LPG – 6,46 i 2,80 zł/l – wskazali.

Według danych e-petrol.pl benzyna 95-oktanowa i diesel są najdroższe na Mazowszu, gdzie ich litr w sprzedaży detalicznej oferowany jest po 6,47 i 6,64 zł (identyczna cena benzyny obowiązuje też na Podlasiu). Zaznaczyli, że autogaz z ceną 2,98 zł/l kosztuje najwięcej w województwie lubuskim.

Najnowsze