Poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Adamowicz dostał „wyjątkowo trudne” pytanie od słuchacza Radia ZET. Polityk po kilku próbach wciąż go „nie rozumiał”.
– Czy potrafi pan sobie wyobrazić, panie pośle, identyczną sytuację, tylko osiem lat wstecz, kiedy Prawo i Sprawiedliwość postępuje dokładnie tak samo, jak wasza koalicja w sprawie przejęcia kontroli nad TVP. Czy nie byłby to zamach na wolność słowa? Czy byłoby to legalne i jak w takiej sytuacji zareagowałaby Unia Europejska? – czytała zadane przez internautę pytanie Beata Lubecka.
– Nie rozumiem tego pytania. Jeszcze raz – zaordynował polityk KO.
– Jestem wzrokowcem – żachnął się na wyraźnie rozbawioną Lubecką.
– Czy potrafi pan sobie wyobrazić identyczną sytuację, tylko osiem lat wstecz, gdzie Prawo i Sprawiedliwość postępuje dokładnie tak samo jak wasza koalicja w sprawie przejęcia kontroli nad TVP. Czy byłby to zamach na wolność słowa? Czy byłoby to legalne? – zapytała ponownie dziennikarka. To jednak także nie przyniosło zamierzonego skutku.
– Ciągle nie rozumiem tego pytania. Zbyt skomplikowana konstrukcja – odparł Adamowicz.
Przyznam, że nawet ja nie zadaję takich trudnych pytań😂 pic.twitter.com/ISBIGvQAL9
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) January 13, 2024