Prezes PiS Jarosław Kaczyński zareagował na decyzję Andrzeja Dudy o ponownym ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Duda spotkał się z żonami Kamińskiego i Wąsika – Barbarą Kamińską i Romualdą Wąsik. Po tym spotkaniu prezydent wygłosił oświadczenie, w którym powiedział, że Kamiński i Wąsik są „pierwszymi w Polsce od 1989 r. więźniami politycznymi”.
– Nie mam żadnych wątpliwości, że jeżeli ktoś zostaje skazany i osadzony w więzieniu za wykonywanie służby dla polskiego państwa, za ścianie korupcji, także na szczytach władzy, na najwyższym poziomie polityki, ktoś kto odkrywa i ściga afery, takie jak afera gruntowa czy hazardowa, to nie podoba się wielu osobom, które pełnią – dzisiaj w szczególności – eksponowane funkcje w polskiej polityce – mówił Duda.
Zwrócił uwagę na „niezwykłą jak na polskie standardy, oszałamiającą prędkość działania sądów” w sprawie Kamińskiego i Wąsika oraz na „brutalność działania organów”.
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności.
Reakcja Jarosława Kaczyńskiego
– Jeżeli to doprowadzi do odpowiednich efektów – bo przy naszych sądach to wszystko jest niepewne, bo przecież w żadnym wypadku ten wyrok nie powinien zapaść, ani ten drugi, ani ten pierwszy, mówię także o decyzjach Izby Pracy Sądu Najwyższego – no to dobrze – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości pytany o tę sprawę w Sejmie.
Kaczyński zapytany o to, dlaczego Duda nie zdecydował się na ponowne ułaskawienie od razu, odparł: – To są pytania do prezydenta, nie do mnie.