Strona głównaWiadomościŚwiatIzrael grozi nową wojną. "Czas na dyplomatyczne rozwiązanie dobiega końca"

Izrael grozi nową wojną. „Czas na dyplomatyczne rozwiązanie dobiega końca”

-

- Reklama -

Izraelski minister obrony Joaw Galant powiedział w piątek, że czas na dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu z Hezbollahem dobiega końca, a Izrael wkrótce nie będzie miał innego wyjścia, jak rozpocząć ofensywę na dużą skalę wymierzoną w libańskie ugrupowanie terrorystyczne.

„Wolimy drogę porozumienia wypracowanego na drodze dyplomatycznej, ale zbliżamy się do punktu, w którym trzeba będzie odwrócić klepsydrę” – oznajmił Galant podczas spotkania w bazie Północnego Dowództwa Sił Obronnych Izraela poświęconego analizie sytuacji na granicy izraelsko-libańskiej.

- Reklama -

Wcześniej w piątek szef Hezbollahu Hasan Nasrallah oznajmił w wystąpieniu telewizyjnym, że „nieuchronna jest” odpowiedź jego organizacji na zabicie przez siły izraelskie w Bejrucie jednego z przywódców Hamasu Saleha al-Arouriego. Ocenił też, że wymiana ognia na granicy libańsko-izraelskiej jest dla Libanu „historyczną okazją” do odzyskania jego terytoriów okupowanych przez państwo żydowskie.

Po wypowiedzi Nasrallaha były szef izraelskiego wywiadu wojskowego generał Amos Jadlin ostrzegł, że armia Izraela „powinna przyjąć założenie”, że Hezbollah zacznie ostrzeliwać tereny położone w głębi kraju, a nie tylko północ Izraela, i będzie się posługiwał pociskami rakietowymi o cięższych głowicach – relacjonuje portal Times of Israel.

– Należy się też przygotować na ataki Hezbollahu na izraelskie cele i interesy poza granicami państwa żydowskiego – dodał Jadlin.

Pod koniec grudnia minister Beny Ganc, który wszedł w skład gabinetu wojennego Izraela jako przedstawiciel opozycji, powiedział, że sytuacja na granicy jego kraju z Libanem musi się zmienić, a czas na działania dyplomatyczne ucieka.

Szef sztabu Sił Obronnych Izraela Herci Halewi oświadczył wówczas, że niewykluczona jest ofensywa przeciwko Hezbollahowi. Sam Galant powtarzał już wielokrotnie, że izraelska armia gotowa jest na wszystkie scenariusze dotyczące rozwiązania konfliktu z Hezbollahem.

Dziesiątki tysięcy mieszkańców północnego Izraela zostały ewakuowane ze swoich miejscowości w wyniku codziennych ataków rakietowych Hezbollahu. Jak podaje w piątek AFP, ludzie ci nie chcą wracać do swoich domów. Obawiają się nie tylko ostrzału rakietowego, ale też tego, że Hezbollah planuje atak na te tereny, taki sam, jaki Hamas przeprowadził ze Strefy Gazy 7 października, co doprowadziło do wybuchu wojny. Obawy te pogłębia fakt, że Hezbollah jest silniejszym i lepiej uzbrojonym ugrupowaniem niż Hamas.

Źródło:PAP

Najnowsze