Narodowy Komitet Olimpijski (NKOl) Ukrainy nie będzie więcej korzystał ze środków funduszu solidarności MKOl z powodu dopuszczenia rosyjskich i białoruskich sportowców do międzynarodowych zawodów – poinformował szef NKOl Ukrainy Wadym Hutcajt.
– Dalej korzystalibyśmy z funduszu, gdyby Rosjanie nie zostali dopuszczeni do zawodów międzynarodowych. Zaproponowałem komitetowi wykonawczemu, że jeśli tak się stało, to dłużej nie będziemy czerpać z tych środków MKOl. Wszyscy mnie poparli – powiedział Hutcajt cytowany przez portal. ua.tribuna.com.
Szef NKOl Ukrainy zapewnił, że dzięki decyzjom rządu sportowcy z jego kraju mają zapewnione środki na zakup sprzętu, strojów i obozy treningowe.
– W bezpośrednich spotkaniach twarzą w twarz i online z kierownictwem MKOl, ciągle oferowane są nam pieniądze z funduszu solidarności, kolejne pięć milionów dolarów, które możemy wykorzystać na szkolenia. Odpowiedziałem szczerze: „Nie możemy skorzystać z tych funduszy, bo z jednej strony pozwoliliście Rosjanom i Białorusinom na starty, a z drugiej strony – brać od was pieniądze? To będzie nieuczciwe” – podsumował.
8 grudnia MKOl ogłosił, że Rosjanie i Białorusini, którzy zakwalifikują się do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku będą mogli rywalizować jako sportowcy neutralni, bez flag, emblematów narodowych i hymnów.