Strona głównaWiadomościŚwiatChichot losu. Samolot miał polecieć na szczyt klimatyczny, ale przymarzł do ziemi...

Chichot losu. Samolot miał polecieć na szczyt klimatyczny, ale przymarzł do ziemi [VIDEO]

-

- Reklama -

Cóż za ironia losu! Samolot, który miał lecieć z Monachium na szczyt klimatyczny w Dubaju, przymarzł do ziemi. Wszystko z powodu obfitych opadów śniegu i utrzymujących się w Niemczech ujemnych temperatur.

Na platformie X pojawiły się nagrania z Monachium, na których widać samolot przymarznięty do ziemi. Wszędzie dookoła leży też solidna warstwa śniegu. Sprawa jest o tyle osobliwa, że – jak podaje NEXTA – samolot ten miał lecieć do Dubaju na odbywający się tam szczyt ws. tzw. globalnego ocieplenia.

- Reklama -

Sytuacja pogodowa spowodowała chaos w południowych Niemczech. Według meteorologów, w nocy z piątku na sobotę spadło ponad 40 cm śniegu. Śnieżyce i oblodzenia sparaliżowały komunikację drogową i kolejową, głównie w Bawarii. W Monachium zawieszono loty. Co więcej, doszło też do odwołania meczu Bayern Monachium – Union Berlin.

W stolicy Bawarii z powodu ataku zimy najpierw zawieszono loty do południa w sobotę 2 grudnia, a później poinformowano, że lotnisko będzie nieczynne do niedzieli do 6 rano. Jak przekazał rzecznik portu lotniczego, odwołanie objęło 760 lotów.

W związku z pogodą problemy miał też Deutsche Bahn. Jak przekazano, „główna stacja w Monachium nie może być obsługiwana”. W całym regionie podróżni doświadczają więc opóźnień i odwoływania kursów.

Opady śniegu i ujemne temperatury utrzymywały się w dużej części Niemiec przez kilka dni.

Lotnisko w Monachium w niedzielę rano wznowiło pracę, choć jeszcze w ograniczonym zakresie – poinformował operator lotniska. W komunikacie podano, że nadal są ograniczenia w komunikacji lotniczej. Poproszono także pasażerów, by przed przyjazdem na lotnisko sprawdzali status swojego lotu.

Nadal zamknięty jest dworzec główny w Monachium. Rzecznik Deutsche Bahn (DB) powiedziała, że znaczne ograniczenia i utrudnienia w komunikacji kolejowej w Bawarii mogą potrwać do poniedziałku.

Najnowsze