Strona głównaWiadomościStrefa Gazy. Izraelska armia nakazała ewakuację największego szpitala "w ciągu godziny"

Strefa Gazy. Izraelska armia nakazała ewakuację największego szpitala „w ciągu godziny”

-

- Reklama -

Nadal niespokojnie na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Strona palestyńska poinformowała o ataku na obóz dla uchodźców w Nablusie.

Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował w nocy z piątku na sobotę, że pięć osób zginęło, a dwie zostały ranne w izraelskim ataku na obóz dla uchodźców Balata w Nablusie na okupowanym Zachodnim Brzegu. Jak dotąd izraelska armia nie odniosła się do tej informacji.

Według administracji obozu celem ataku był budynek, w którym mieści się siedziba palestyńskiej organizacji Fatah.

Z danych ONZ wynika, że od czasu ataku Hamasu na Izrael na początku października co najmniej 186 Palestyńczyków, w tym 51 dzieci, zostało zabitych przez siły izraelskie na Zachodnim Brzegu.

Broń

Izraelskie siły zbrojne poinformowały o odkryciu w przedszkolu i szkole podstawowej na północy Strefy Gazy znacznej ilości broni i amunicji, m.in. karabinów szturmowych, granatników przeciwpancernych, pocisków moździerzowych i granatów ręcznych.

„W przedszkolu powinno raczej się trzymać zabawki, a nie śmiercionośną broń” – napisała w sobotę nad ranem izraelska armia na platformie X, pokazując także zdjęcia przejętej broni i amunicji.

Izraelska armia oskarża Hamas o wykorzystywanie obiektów cywilnych, w tym szkół i szpitali, do działań terrorystycznych.

Poza konwencjonalnymi narzędziami prowadzenia wojny oraz szeroko stosowanymi technologiami, Siły Obronne Izraela (IDF) dysponują szeregiem nowinek technicznych skrojonych na miarę walk z bojownikami Hamasu – przeciwnikiem kryjącym się w gęsto zabudowanych miastach lub w wydrążonych pod Strefą Gazy tunelach.

Izrael posiada jedną z najlepiej uzbrojonych armii na Bliskim Wschodzie. Jego siły powietrzne dysponują m.in. amerykańskimi myśliwcami F-35 czy bateriami obrony przeciwrakietowej Patriot. Na wyposażeniu IDF są też zaprojektowane specjalnie na potrzeby tej armii czołgi Merkawa czy wozy opancerzone Eitan i Namer. Żołnierze przygotowujący się w specjalnym Centrum Szkoleniowym Urban Warfare, zwanym potocznie „Mini Gazą”, szeroko korzystają z dronów i innych technologii wspierających walki uliczne.

Zgodnie z danymi Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych Izrael ma zazwyczaj ok. 170 tys. żołnierzy w służbie czynnej, do obecnej fazy konfliktu powołał dodatkowo ponad 300 tys. rezerwistów.

Podczas kampanii rozpoczętej w następstwie ataku Hamasu na Izrael z 7 października bieżącego roku, IDF angażują najnowsze zdobycze badaczy pracujących nad zwiększeniem skuteczności izraelskiej armii.

Jedną z nowych broni na wyposażeniu IDF są tzw. bomby gąbkowe – „granaty chemiczne” pozbawione materiałów wybuchowych. Zawartość „bomby” to dwie ciecze oddzielone w plastikowym pojemniku metalową przegrodą. Po jej usunięciu związki mieszają się, doprowadzając do nagłej eksplozji szybko twardniejącej piany. „Bomba gąbkowa” może być szczególnie skuteczna w walkach w ciasnych tunelach. Podczas jej opracowywania pojawiły się jednak pewne komplikacje – w wyniku niewłaściwego obchodzenia się ze związkami chemicznymi kilku izraelskich żołnierzy straciło wzrok.

Armia nie potwierdziła dotąd oficjalnie użycia tej broni w obecnej fazie walk w Strefie Gazy.

Kolejną nowością techniczną, która może potencjalnie zwiększyć skuteczność izraelskiej inwazji lądowej w kontrolowanej przez Hamas enklawie, jest robot IRIS – niewielki i lekki, zdalnie sterowany robot. „Throwbot” jest wyposażony w kamerę sferyczną 360 stopni z wbudowanym noktowizorem. Może w czasie rzeczywistym dostarczać informacji wywiadowczych na temat zastawionych pułapek czy zasadzek w wielokilometrowych tunelach Hamasu.

Innym „mikrotaktycznym robotem lądowym” Izraela jest zdolny do wspinania się po schodach MTGR – korzystny szczególnie w warunkach walk miejskich lub podziemnych. Do robotów tych mogą zostać przymocowane ładunki wybuchowe, uaktywniane w momencie zbliżenia się przeciwnika.

Niezbędne do walki w tunelach mogą okazać się też czujniki hiperspektralne, wykorzystujące widmo fal elektromagnetycznych do analizy i identyfikacji obiektów zakopanych pod ziemią lub pod wodą. Czujniki wykorzystują zasadę pozostawiania przez wszystkie materiały niepowtarzalnego śladu w widmie elektromagnetycznym, dzięki czemu są w stanie stwierdzić obecność ludzi, broni czy materiałów wybuchowych. Technologia – poza sferą militarną – jest już wykorzystywana przez geologów poszukujących pól naftowych i minerałów, rolników śledzących rozwój upraw czy ekologów poszukujących pod ziemną tworzyw sztucznych.

Ograniczeniem w przypadku używania czujników przez wojska Izraela jest ich niezdolność do penetracji tuneli wzmocnionych metalem czy betonem.

Ewakuacja szpitala al-Szifa w Gazie

Izraelska armia, która czwarty dzień z rzędu atakuje szpital al-Szifa w Gazie, największą placówkę medyczną w Strefie Gazy, nakazała za pomocą megafonów jego ewakuację „w ciągu godziny” – poinformowała w sobotę agencja AFP.

Obecnie, według ONZ, w placówce tej przebywa 2300 pacjentów, opiekunów i osób wysiedlonych. Według Izraela Hamas wykorzystuje szpital al-Szifa jako bazę wojskową.

W piątek rano w budynku obok al-Szifa odnaleziono ciało żołnierki-zakładniczki Noi Marciano, a dzień wcześniej zwłoki Jehudit Weiss, również uprowadzonej 7 października podczas ataku Hamasu na Izrael.

Źródło:PAP

Najnowsze