Uwaga! TVN opisuje sprawę makabrycznego morderstwa, do którego doszło Szumsku koło Mławy na Mazowszu.
W Szumsku zamordowana została 45-latka – mama dwóch córek. – Starsza córka Ewy wcześniej wróciła ze szkoły. Weszła do domu, położyła parasolkę i myślała, że mama poszła do kotłowni. Zapaliła latarkę w telefonie i zobaczyła, że jej mama leży. Pierwsze co zrobiła, to zadzwoniła na 112. Powiedziała, że mama nie ma głowy. Usłyszała, że ma sobie nie żartować i się z nią rozłączyli. Dopiero chyba za drugim razem się dodzwoniła. Potem przybiegła do nas – wyjawia w programie TVN-u pani Renata, sąsiadka i koleżanka 45-latki.
Po telefonie wykonanym przez córkę zamordowanej kobiety, na miejscu zjawiły się odpowiednie służby.
– Wiedzieliśmy, że sprawca zabrał samochód ofiary. Natychmiast rozpoczęły się nasze działania pościgowe i operacyjne. Doprowadziły one do bardzo szybkiego zatrzymania osoby podejrzewanej. Stało się to w Olsztynie, przed godz. 21 – mówi asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Policja zatrzymała Pawła O. – brata zamordowanej 45-latki. Paweł O. i makabrycznie zamordowana pani Ewa jeszcze tego samego dnia jedli wspólny obiad u swoich rodziców, z którymi mężczyzna mieszkał.
– Paweł O. przyznał się do zabójstwa i złożył szczegółowe, drastyczne w swojej wymowie wyjaśnienia – poinformował Marcin Bagiński z Prokuratury Rejonowej w Mławie.
– Mężczyzna opowiadał, minuta po minucie, jak udał się do domu ofiary, jak między nimi wywiązała się rozmowa, a następnie nieporozumienie, a potem jak dokonał zabójstwa – dodał.
Pokłócili się o głupotę
Prokurator Bagiński wyjawił, że „tłem tego zabójstwa było pewne nieistotne i obiektywnie, i subiektywnie, nieporozumienie rodzinne sprzed lat”. Jak wyjaśnił, chodziło o „relację brat-siostra, różnicy wieku, tego typu nieporozumienie”.