Wraca pomysł tzw. testu przedsiębiorcy. To, czego nie wprowadził PiS, teraz może wrócić za sprawą Lewicy.
W rozmowie z Michałem Wróblewskim z Wirtualnej Polski senator-elekt Magdalena Biejat stwierdziła, że „jeśli ktoś chodzi do pracy, spełnia zasady etatu, a jednocześnie udaje, że jest jednoosobową działalnością gospodarczą”, to oszukuje państwo.
Wybrana z list Lewicy Biejat, chce powrotu do dyskusji z 2019 roku o tzw. teście przedsiębiorcy. Wówczas Prawo i Sprawiedliwość chciało wprowadzić przepisy uderzające przede wszystkim w przedsiębiorców działających na zasadach B2B – czyli takim, którzy współpracują z jednym podmiotem i wystawiają jedną fakturę.
W rozmowie z WP przedstawicielka Lewicy została zapytana o propozycję Koalicji Obywatelskiej powrotu do zryczałtowanej składki zdrowotnej.
– Ja jestem przeciwko temu pomysłowi, bo on też zakłada, że wszyscy przedsiębiorcy są sobie równi. I nie zauważa np. tego, że są osoby, które prowadzą małe firmy, jednoosobowe działalności gospodarcze, dla których taki zryczałtowany podatek może być dużym obciążeniem, a jednocześnie mamy ludzi na B2B, (którzy – przyp. red.) uciekają od podatków – grzmiała.
– Są prezesami, w zarządach wielkich firm, na stanowiskach kierowniczych, zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy złotych i stać ich na to, by zapłacić proporcjonalną stawkę np. na ubezpieczenie zdrowotne – dodała.
– My dostrzegamy różnicę między tymi, którzy zarabiają krocie i funkcjonują bardzo dobrze i którzy – jak to się ładnie mówi – optymalizują sobie, a de facto oszukują, by unikać podatków i współodpowiedzialności za państwo – stwierdziła Biejat.
Odnosząc się zaś do osób pracujących na zasadach B2B, Biejat także mówiła o „oszustwie”. – Jeśli ktoś chodzi do pracy, spełnia zasady etatu, a jednocześnie udaje, że jest jednoosobową działalnością gospodarczą, po to, by unikać podatków, to jest oszustwo – powiedziała.
W 2019 roku test przedsiębiorcy miał uniemożliwić osobom współpracującym tylko z jednym podmiotem korzystanie z podatku liniowego. Resort finansów przekonywał wówczas, że tacy przedsiębiorcy nie ponoszą ryzyka, więc nie powinni mieć takich przywilejów.
Przeciwnikiem tego pomysłu była m.in. Konfederacja Lewiatan, która podnosiła, że odróżnienie osób pracujących na własny rachunek od tych, które są pracownikami etatowymi, może graniczyć z niemożliwością. Ponadto jej przedstawiciele wskazywali, że przepisy będą obchodzone.
Ostatecznie do wprowadzenia tzw. testu przedsiębiorcy nie doszło, ale w 2022 roku wprowadzono przepisy, na mocy których pracodawcy zatrudniający byłych przedsiębiorców muszą zaliczyć im okres prowadzenia działalności gospodarczej do stażu pracy.