Delegacja palestyńskiego Hamasu przebywa w Moskwie – podała w czwartek agencja Reutera, powołując się na MSZ Rosji. Źródła w delegacji poinformowały, że do Moskwy przyjechał m.in. Abu Marzuk z biura politycznego Hamasu. Równocześnie w Moskwie wizytę składa wiceszef MSZ Iranu Ali Bagheri Kani.
Reuters dodał, że Bagheri Kani to główny negocjator ds. irańskiego programu nuklearnego.
Agencja zauważa, że Moskwa powiązana jest ze wszystkimi kluczowymi graczami na Bliskim Wschodzie, w tym z Iranem, Izraelem, Autonomią Palestyńską i Hamasem.
Izraelskie bombardowania w Strefie Gazy w odpowiedzi na atak bojowników Hamasu wywołują gniew na Bliskim Wschodzie, a Chiny i Rosja widzą w tym szansę na powiększenie swoich wpływów poprzez poparcie dla Palestyńczyków, w przeciwieństwie do USA, które stoją po stronie Izraela – pisał Reuters w analizie opublikowanej w tym tygodniu.
Wcześniej w czwartek ambasada Rosji w Izraelu poinformowała, że wśród zakładników przetrzymywanych przez Hamas są trzy osoby mające obywatelstwo rosyjskie – podała rosyjska redakcja BBC News. Hamas wziął ponad 200 zakładników podczas ataku na Izrael ze Strefy Gazy 7 października br.
Strzelanina w Sowinie. Antyterroryści w domu mężczyzny poszukiwanego za brak maseczki