Kolaborant, który pomagał Rosjanom w namierzaniu celów do ataków w obwodzie czerkaskim, w środkowej części Ukrainy, został skazany na karę dożywotniego więzienia – poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) na swojej stronie internetowej.
Skazanym jest mieszkaniec obwodu chersońskiego na południu Ukrainy, który po częściowym zajęciu tego regionu przez wojska rosyjskie przeszedł na stronę wroga.
Mężczyzna wstąpił do założonej i kierowanej przez objętego sankcjami państw zachodnich Władimira Żyrinowskiego Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (jej szef zmarł w 2022 roku), która po zajęciu Chersonia utworzyła tam swą komórkę. Tam został zwerbowany przez rosyjski wywiad wojskowy, GRU.
Następnie, jako osoba wewnętrznie przesiedlona, mężczyzna przeniósł się do obwodu czerkaskiego, gdzie na zlecenie GRU fotografował i filmował strategiczne obiekty, a następnie przekazywał te materiały swoim moskiewskim mocodawcom. Przekazywał im też dane dotyczące kluczowych węzłów komunikacyjnych, a także współrzędne budynków administracyjnych i innych obiektów strategicznych. Do łączności używał anonimowego konta na jednym z komunikatorów.
W maju 2023 roku kolaborant został zatrzymany na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy SBU podczas fotografowania budynku ukraińskiego państwowego koncernu zbrojeniowego Ukroboronprom w obwodzie czerkaskim. W telefonie mężczyzny znaleziono materiały, które pozwoliły na postawienie zarzutów i skazanie przez sąd na dożywocie za zdradę stanu popełnioną w warunkach stanu wojennego.