Argentyńczycy głosują w niedzielę 22 października w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Galopująca inflacja (138%) i zły stan gospodarki faworyzują kandydaturę liberała gospodarczego Javiera Milei.
To 53-letni ultraliberalny ekonomista, któremu sondaże dają 35% poparcia. Po porażce Bolsonaro w Brazylii, zwanego „Trumpem tropików”, Milei ma szansę jako zwolennik Donalda Trumpa, zająć jego miejsce w Ameryce Południowej. Sam nazywa siebie „anarchokapitalistą” i obiecuje rozdzielenie państwa od społeczeństwa.
Chce likwidacji banku centralnego, „dolaryzacji” miejscowej waluty, odrzuca propagandę o odpowiedzialności człowieka za zmiany klimatyczne. Zapowiada stanowczą walkę z rosnącą przestępczością w kraju, chce ułatwić legalne nabywanie i posiadanie broni, zapowiada surowe zaostrzenie przepisów kodeksu karnego oraz „zmiany w systemie więziennictwa”.
Do wyboru w pierwszej turze wyborów konieczne jest zdobycie co najmniej 45 procent głosów lub 40 procent, jeśli przewaga nad drugim kandydatem wyniesie co najmniej dziesięć punktów procentowych. W przeciwnym razie dwaj najlepsi kandydaci spotkają się w drugiej turze głosowania zaplanowanej na listopad.
Milei to polityk i ekonomista, który dużą popularność zdobył dzięki występom w telewizji, gdzie ostro krytykował elity polityczne kraju. Do polityki zdecydował się wejść dwa lata temu i od razu odniósł niespodziewany sukces, zdobywając mandat w Kongresie Narodowym. Jego widowiskowa kampania przebiegała pod hasłem „nie przyszedłem, by prowadzić owce, ale by obudzić lwy”. Teraz, z lwem w logo swej kampanii, walczy o urząd prezydenta i wyrasta na głównego faworyta.
Jego głównym przeciwnikiem jest Sergio Massa, obecny minister gospodarki i kandydat centrolewicowego bloku rządowego (w sondażach miał 30%). Poza nimi startują także b. minister bezpieczeństwa Patricia Bullrich, kandydatka sojuszu partii centrum (26% poparcia w sondażach), a także Myriam Bregman (radykalna lewica) i Juan Schiaretti (centrolewica), któzy będą jednak tłem dla trójki kandydatów.
W niedzielę 35,8 mln wyborców w Argentynie wybiera także połowę składu posłów i jedną trzecią Senatu.
Milei,
Estoy seguro de que ganarás, así que solo te pido que le enseñes al mundo en los próximos años lo que en sentido común puede lograr en un país.
Vamos Argentina! Haced ejemplo! pic.twitter.com/ZTcEKwXpIh
— Ziclon (@Ziclon6) October 22, 2023