Strona głównaWiadomościPolitykaCiężko będzie z tą koalicją rządzącą. Już iskrzy

Ciężko będzie z tą koalicją rządzącą. Już iskrzy

-

- Reklama -

Słaby wynik Lewicy może osłabić w nowej koalicji rządzącej naciski na zmiany typowo ideologiczne. Nie ma jednak wątpliwości, że część posłów KO też takim pomysłom kibicuje. Z drugiej strony Kosiniak-Kamysz już zapowiedział, że na żadne zapisy dotyczące światopoglądu w umowie koalicyjnej jego partia się nie zgodzi.

Tymczasem politycy Lewicy już tego próbują. Anna-Maria Żukowska wymienia „listę rzeczy, o które nie wolno walczyć Lewicy w nowym rządzie‼️”. Z logiką u lewaków kiepsko, więc pewnie chodziło jej o „listę rzeczy, o które nie wolno im nie-walczyć”(?).

Tej liście, chociaż niezbyt nowa, warto się przyjrzeć. Są na niej m.in. „aborcja, LGBT, zakaz ferm futrzarskich (co na to poseł KO Kołodziejczak?), likwidacja przywilejów kleru, zmiana definicji zgwałcenia”.

Po tym wpisie przypomniano Żukowskiej, że „Lewica otrzymała mandat od wyborców 8,6%, a nie 20, 30 czy 50. Proszę więc przestać być taką Lwicą Lewicy i pomyśleć o tym, że jątrzenie może doprowadzić do katastrofy. Najpierw kompromis, a potem krok po kroku, a nie wszystko naraz”.

Lewica jest jednak nie tylko nielogiczna, ale i często „pryncypialna”. Żukowska natychmiast wyciągnęła i przypomniała „ 9 konkret” Donalda Tuska, czyli „aborcję do 12 tygodnia” na życzenie i likwidację „klauzuli sumienia”, a to przecież dopiero jeden dzień od ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów… Zapowiadają się „ciekawe czasy”.

spot_img

Najnowsze