Kandydaci Konfederacji w wyborach to „misie”, czyli mali i średni przedsiębiorcy, to właśnie ginący gatunek, który chcemy ocalić – powiedział w Toruniu jeden z liderów ugrupowania poseł Grzegorz Braun.
Braun przyjechał do Torunia, by oficjalnie udzielić poparcia kandydatom Konfederacji Korony Polskiej w okręgu nr 5.
– Nasi kandydaci to misie, czyli mali i średni przedsiębiorcy. To właśnie ginący gatunek, który chcemy ocalić w Polsce. Mała i średnia przedsiębiorczość, a zatem byt polskich rodzin – mówił poseł Braun.
W jego ocenie obecne władze uciskają małych i średnich przedsiębiorców podatkami i biurokratyzmem.
– My, Konfederacja, stajemy tutaj do państwa dyspozycji, chcąc bronić własności, wolności i bezpieczeństwa Polaków. Te wybory, w których weźmiecie państwo udział, mają w gruncie rzeczy charakter plebiscytu. Państwo zdecydujecie, czy chcecie wolności – mówił Braun na Rynku Staromiejskim w Toruniu.
Swojego poparcia udzielił Dariuszowi Kubickiemu, „trójce” na liście Konfederacji w okręgu toruńsko-włocławskim, a także kandydatowi na senatora z okręgu grudziądzkiego Adamowi Rybińskiemu.
– Państwo opowiecie się 15 października, mam nadzieję, wrzucając głos za kandydatami Konfederacji Korony Polskiej na listach Konfederacji, za tym, jakiej przyszłości chcecie dla swoich dzieci i wnuków. Czy chcecie, żeby wnuki i prawnuki już były dłużnikami, dożywotnio dłużnikami? My stajemy po stronie własności, wolności i bezpieczeństwa – dodał Braun.