Rząd premiera Izraela Benjamina Netanjahu jest główną przeszkodą do osiągnięcia pokoju na Bliskim Wschodzie – powiedział w sobotę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, otwierając w Stambule 51. sesję rady szefów dyplomacji państw należących do Organizacji Współpracy Islamskiej.
– Tak jak do podpalenia świata 90 lat temu wystarczyła wzniecona przez Hitlera iskra, tak teraz syjonistyczne ambicje Netanjahu nie służą niczemu innemu, jak popchnięciu świata w kolejną katastrofę – ocenił turecki prezydent.
– Dwa miliony naszych sióstr i braci w Strefie Gazy walczą o przetrwanie już od 21 miesięcy, w warunkach gorszych niż te z nazistowskich obozów – dodał.
Wezwał zgromadzonych w Stambule przedstawicieli państw muzułmańskich do jedności i solidarnego zabierania głosu na arenie międzynarodowej w sprawach szczególnie ważnych dla ich wspólnoty.
– Ostatnie ataki Izraela na Strefę Gazy, Liban, Jemen, Syrię i Iran trzeba nazwać po imieniu: to bandytyzm. Musimy wspólnie starać się o to, by przeciwko Izraelowi podjęte zostały środki przymusu, bazujące na prawie międzynarodowym i Karcie Narodów Zjednoczonych – dodał Erdogan.
Gospodarz spotkania, turecki minister spraw zagranicznych Hakan Fidan, powiedział zgromadzonym, że Turcja w czasie swojej prezydencji w Organizacji Współpracy Islamskiej chce „pracować nad wzmocnieniem głosu świata islamskiego, osiągnięciem międzynarodowej sprawiedliwości i stanowczo będzie sprzeciwiać się opresji”.
Powstała w 1971 roku Organizacja Współpracy Islamskiej jest drugą po ONZ największą na świecie organizacją międzynarodową, zrzeszającą obecnie 57 państw. Jej deklarowanym celem jest m.in. zacieśnianie współpracy między państwami muzułmańskimi i dbanie o interesy członków tej wspólnoty religijnej.
Od 13 czerwca Izrael przeprowadza zmasowane ataki na Iran, których deklarowanym celem są nuklearne i wojskowe. Premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran odpowiedział ostrzałem rakietowym Tel Awiwu i innych izraelskich miast.