Strona głównaWiadomościPolitykaDoskonały pomysł dla Dudy i Tuska. Były prezydent został przewodnikiem... w parku...

Doskonały pomysł dla Dudy i Tuska. Były prezydent został przewodnikiem… w parku narodowym

-

- Reklama -

Prezydent Islandii do lipca ub.r., historyk Gudni Th. Johannesson, został przewodnikiem w parku narodowym Thingvellir nieopodal Reykjaviku – podały islandzkie media. Były polityk nowe miejsce pracy uznał za naturalną kontynuację działalności publicznej.

Sprawa wyszła na jaw, gdy grupa turystów pod koniec oprowadzania rozpoznała byłego prezydenta, prosząc następnie o wspólne zdjęcia.

Johannesson pytany przez gazetę „Morgunbladid” o nietypowe zajęcie odparł, że nie widzi w tym nic dziwnego. „Jest to naturalna kontynuacja mojej działalności publicznej, tylko w innym otoczeniu. Zaszczytem jest móc dzielić się historią tego miejsca i Islandii” – wyjaśnił. Przyznał, że większość zwiedzających nie ma pojęcia, kim jest. „To jest prostu wspaniałe” – podkreślił z uśmiechem były prezydent.

Europa Suwerennych Narodów

Jak zauważa gazeta, w parku narodowym Johannesson wykonuje podobne prace jak pozostali pracownicy, czyli na przykład dyżuruje w centrum informacji turystycznej. Aby móc oprowadzać grupy, przeszedł kurs pierwszej pomocy przedmedycznej.

Były prezydent twierdzi, że wszystko zaczęło się od jego wizyty w Thingvellir w czerwcu ub.r., czyli pod koniec sprawowania urzędu głowy państwa, gdy od strażnika parku Einara A. E. Saemundsena otrzymał wydającą się wówczas żartem propozycję. „Rozmawialiśmy, co mnie czeka, zastanawiałem się, czy nie muszę szukać pracy” – relacjonował Johannesson.

Były prezydent Islandii przez dwie kadencje (2016-24) jest historykiem, pracował na Uniwersytecie Islandzkim. W 2020 roku wraz z małżonką złożył wizytę w Polsce; zwrócił uwagą mediów, udając się z Warszawy do Gdańska pociągiem.

Park narodowy Thingvellir znany jest nie tylko z formacji geologicznych na styku dwóch płyt kontynentalnych, ale również jako miejsce obrad Althingu, uważanego za najstarszy na świecie parlament. Początki zgromadzenia, które odbywało się na polach, datowane są na 930 rok.

(PAP)

Najnowsze