Strona głównaKampania prezydencka 2025Mentzen na Śląsku. "Była najlepsza, bo była konkurencja". Chce do tego wrócić...

Mentzen na Śląsku. „Była najlepsza, bo była konkurencja”. Chce do tego wrócić [FOTO]

-

- Reklama -

Sławomir Mentzen kontynuuje kampanię wyborczą, w ramach której planuje odwiedzić wszystkie powiaty w Polsce. W weekend był m.in. w Zabrzu, gdzie ponownie dopisała frekwencja. Co mówił kandydat Konfederacji na prezydenta?

Mentzen zjawił się na Placu Wolności w Zabrzu w samo południe. Dzień wcześniej odwiedził natomiast Dąbrowę Górniczą, Będzin, Piekary Śląskie czy Częstochowę.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Będąc na Śląsku Mentzen nawiązał do Śląskiej Kasy Chorych zarządzanej w przeszłości przez Andrzeja Sośnierza. Mentzen wielokrotnie podkreślał, że powrót do tego rozwiązania przyniósłby o wiele więcej korzyści, aniżeli obecny system ochrony zdrowia.

Europa Suwerennych Narodów

To była najlepsza kasa chorych w Polsce, bo była konkurencja – mówił Mentzen.

Nie zabrakło nawiązań do stanu polskiej armii. Po raz kolejny przypomniał, że w przypadku wojny amunicji starczyłoby na zaledwie pięć dni, za co odpowiedzialni są ludzie POPiS-u, którzy na przemian rządzą Polską od dwóch dekad.

Ubolewał, że rządy POPiS-u robią wiele rzeczy na pozór, ale za konkrety się nie zabierają. Jako przykład podał politykę energetyczną i atom.

– Mamy 65 różnych aktów prawnych regulujących działanie elektrowni jądrowej, mamy państwową agencję do nadzoru nad elektrownią jądrową, mamy państwową spółkę do budowy elektrowni jądrowej. Wszystko przygotowane: przepisy, regulacja, biurokracja. Wszystko jest, tylko elektrowni nie ma – mówił Mentzen w Zabrzu.

Nie mogło zabraknąć odniesień do politycznych konkurentów. W kontekście Rafała Trzaskowskiego przypomniał, jak nieefektywnie zarządza pieniędzmi warszawiaków. Wspomniał o ćwierć milionie złotych wydanym na jajo czy 650 tys. zł na publiczną toaletę. – W takich pieniądzach, by sobie dom zbudował, a ci toaletę. Czemu ta toaleta była taka droga? To była pancerna toaleta? Jakiś kibloschron? – ironizował Mentzen.

Uderzając w PiS wspomniał z kolei o wyrzucone w błoto miliony na lotnisko w Radomiu. – 800 milionów złotych na lotnisko, z którego nikt nie lata – kpił.

Nie zabrakło też nawiązania do swojego hasła o „niskich i prostych podatkach”. Zapewnił, że jako prezydent nie podpisze żadnej ustawy, która podnosi bądź komplikuje podatki.

Po wizycie w Zabrzu Mentzen ruszył na spotkania z mieszkańcami kolejnych miejscowości. Tego samego dnia odwiedził jeszcze Świętochłowice, Rudę Śląską, Chorzów, Siemianowice Śląskie oraz Katowice.

Najnowsze