Papież Franciszek odwołuje wizytę w Dubaju ze względów zdrowotnych. Zjednoczone Emiraty Arabskie są gospodarzem konferencji klimatycznej ONZ, która potrwa od 30 listopada do 12 grudnia.
Zgodnie z zaleceniami lekarzy papież Franciszek jednak musiał odwołać zaplanowaną podróż do Dubaju na COP28, czyli szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jeszcze w niedzielę Watykan potwierdzał podróż.
Rzecznik Watykanu Matteo Bruni w komunikacie prasowym stwierdza, że „chociaż ogólny stan zdrowia Ojca Świętego poprawił się, biorąc pod uwagę objawy grypy i zapalenie dróg oddechowych, lekarze poprosili Papieża, aby w nadchodzących dniach nie planował podróży do Dubaju”.
To „znak”, bo Franciszek niemal od chwili wyboru w 2013 r., uczynił sobie „obronę środowiska” motywem przewodnim pontyfikatu i to do tego stopnia, że poświęcił klimatyzmowi w 2015 r. swoją encyklikę „Laudato si”, 200-stronicowy dokument uznany za „manifest na rzecz ekologii integralnej”. Ostatnio, 4 października, pojawił się kolejny tekst Franciszka na temat klimatu pt. „Laudate Deum” („Chwalcie Boga”), który wzywa wielkie mocarstwa do porzucenia paliw kopalnych.
Miał to być pierwszy pobyt Ojca św. na konferencji COP. Do tej pory żaden papież nie uczestniczył osobiście w szczycie COP, od jego powstania w 1995 roku.
Bergoglio, który z obrony „wspólnego domu” uczynił powracający temat swojego pontyfikatu, również przestrzegał przed „pogardliwymi i nieuzasadnionymi opiniami” sceptyków klimatycznych, „nawet w Kościele katolickim”. Za to, kiedy 11 października papież przyjął w Watykanie prezydenta obecnego COP28, sułtana al-Jabera, który jest jednocześnie ministrem przemysłu i szefem koncernu naftowego Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Franciszek chwalił Emiraty, że te dokonały „znaczących inwestycji w energie odnawialne”. 45. podróż zagraniczna Franciszka została jednak odwołana.
Źródło: AFP