W czwartek ruszają prace w Puźnikach, nieistniejącej już wsi, położonej na Kresach Wschodnich II RP, gdzie ukraińscy nacjonaliści dokonali rzezi na Polakach. Do sprawy odniósł się, pytany przez Bogdana Rymanowskiego w Radiu ZET, Leszek Miller.
– Ja słyszałem o tym, z jaką propozycją występują władze ukraińskie. Nawet jeżeli te ekshumacje się odbędą, to tam mają być tylko nazwiska, ale ma nie być podana żadna przyczyna śmierci, ewentualnie, że zostali pozbawieni życia w tragiczny sposób – wskazał były premier.
– To jest tak, proszę pana, jakby w Katyniu przy nazwiskach naszych zamordowanych przez NKWD żołnierzy było napisane: „Zginął śmiercią tragiczną” – skwitował.
– I pana zdaniem taka rzecz byłaby niedopuszczalna. Ale pan jest tego pewien, że tak będzie? Nie wiemy, jak będzie – powiedział Rymanowski.
– Jestem pewien – powiedział Miller.
– Rozpoczynają się te ekshumacje dzisiaj w Puźnikach – wtrącił prowadzący.
– Dlatego że czytałem wielokrotnie, że nawet chyba polskie ministerstwo kultury w jakimś sensie to zaaprobowało – mówił dalej Miller.
Szokujące słowa @LeszekMiller pic.twitter.com/TmuXBp5Mlk
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) April 24, 2025
Zbrodni w Puźnikach dokonała w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. sotnia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”. Według różnych źródeł ukraińscy nacjonaliści wymordowali od 50 do 120 Polaków. Według wspomnień mieszkańców i dokumentów w grobach w Puźnikach może być pochowanych do 79 osób.
Z polskiej strony prace ekshumacyjne prowadzić będzie Fundacja Wolność i Demokracja we współpracy z naukowcami z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz przedstawicielami Instytutu Pamięci Narodowej. Fundacja w czerwcu 2022 r. złożyła wniosek do władz ukraińskich o wydanie zgody na prace poszukiwawcze polskich ofiar zbrodni wołyńskiej i ją otrzymała. Po czterech miesiącach poszukiwań, 24 sierpnia 2023 r., zlokalizowano jedno z miejsc zbrodni. W pracach będą także uczestniczyć przedstawiciele ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności, która 8 stycznia otrzymała zgodę na poszukiwania.
Ruszają prace ekshumacyjne na Wołyniu. Cała prawda o bestialstwie Ukraińców wyjdzie na jaw?