Strona głównaWiadomościŚwiatDługa droga do normalności w USA. Trump musiał wziąć się nawet za......

Długa droga do normalności w USA. Trump musiał wziąć się nawet za… prysznice

-

- Reklama -

Donald Trump podpisał kolejne rozporządzenie wykonawcze, które dotyczy… przepływu wody przy braniu prysznica. Rozporządzenie pozwala na normalne ciśnienie wody. Prezydent USA od dawna krytykował niewystarczające ciśnienie wody w amerykańskich łazienkach, za czym stały federalne przepisy dotyczące oszczędzania wody.

Podpisując to dość niezwykłe rozporządzenie, Donald Trump zakpił: „Lubię brać dobry prysznic, żeby dbać o moje piękne włosy”. Teraz w USA będzie można brać prysznic z pełną mocą.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Rozporządzenie wykonawcze znosi ograniczenia przepływu wody w słuchawkach prysznicowych, które miały na celu ograniczenie zużycia wody w imię ekologicznej poprawności. „Sprawimy, że amerykańskie prysznice znowu będą wielkie” – napisano przy tej okazji w oświadczeniu Białego Domu, nawiązując do słynnego hasła MAGA.

Europa Suwerennych Narodów

Donald Trump od dawna narzekał na niewystarczające ciśnienie wody w amerykańskich łazienkach. „Musiałem stać pod prysznicem przez 15 minut i czekać, że włosy będą mokre. Woda po prostu kapie. To śmieszne” – powiedział prezydent dziennikarzom. Jego nowy dekret nakazuje Ministerstwu Energii zniesienie przepisów „zielonego ekstremizmu”, ograniczające przepływ wody w słuchawkach prysznicowych do wielkości maksymalnie 9 litrów na minutę.

Biały Dom stwierdził, że rozporządzenie „uwalnia Amerykanów od nadmiernych regulacji, które zamieniły podstawowy przedmiot gospodarstwa domowego w biurokratyczny koszmar”. Takie regulacje zachwalano Amerykanom jako sposób na oszczędności i działania na rzez ochrony środowiska. Jakoś ich nie przekonali, a Trump znowu zapunktował.

Źródło: AFP/ France Info

Najnowsze