Strona głównaOpinieSommer o usunięciu Brauna i sytuacji Konfederacji. "Wymaga interwencji z zewnątrz"

Sommer o usunięciu Brauna i sytuacji Konfederacji. „Wymaga interwencji z zewnątrz” [VIDEO]

-

- Reklama -

Redaktor naczelny „Najwyższego Czas-u!” Tomasz Sommer w swoim programie na platformie Rumble odniósł się do sytuacji wewnętrznej Konfederacji, a także ocenił usunięcie z niej europosła Grzegorza Brauna. Zdaniem dziennikarza był to „gest desperacji” pozostałych liderów partii.

Sommer przypomniał, że postulował – wobec braku prawyborów – zezwolenie na start wszystkich zainteresowanych. – Oczywiście w momencie, kiedy by się okazało, że kandydaci dysponują bardzo nieproporcjonalnym rozkładem głosów (…) to przed wyborami ten, który ma mniej powinien scedować swoje głosy na tego, który ma więcej – powiedział redaktor.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Przypomnijmy, że po tym, jak europoseł Braun zapowiedział swój start w wyborach prezydenckich, jego koalicjanci uznali to za rozłam i postanowili wyrzucić polityka z Konfederacji. Podczas konferencji prasowej Krzysztof Bosak poinformował, że do sądu partyjnego zostanie złożony wniosek o usunięcie Brauna z Konfederacji. Wniosek wpłynął, a sąd błyskawicznie usunął Brauna z Konfederacji.

Europa Suwerennych Narodów

Czytaj więcej: Stało się. Wyrzucili Grzegorz Brauna z Konfederacji, ale liczą na jego posłów

– O tyle jest to decyzja wątpliwa, że w związku z kłopotami statutowymi nie można stwierdzić ze stuprocentową pewnością, że Konfederacja te władze jako takie posiada – podkreślił Sommer. Dziennikarz przypomniał, że jedną z zasad prawicowych jest praworządność.

– Jeżeli chodzi o Konfederację, to mamy tam taką sytuację prawną, że wprawdzie w statucie Konfederacji istnieje rzeczywiście zapis, który pozwala na wydłużanie de facto kadencji władz w nieskończoność, stojący w sprzeczności z kadencyjnością władz, która też w tym statucie jest zapisana, ale każdy student prawa, chyba nawet pierwszego roku, dobrze wie, że istnieje w Polsce coś takiego, jak hierarchia aktów prawnych i jeżeli akt prawny niższego rzędu zawiera zapis sprzeczny z aktem prawnym wyższego rządu, a takim aktem prawnym wyższego rzędu w tym przypadku jest ustawa o partiach politycznych, w której zapisano, iż statuty partii muszą uwzględniać zasadę demokratyczności, polegającą na tym, że władze są wybieralne, a nie kooptowane w jakiś sposób tajemniczy – przypomniał i dodał, że wobec tego „ten zapis jest po prostu nieczynny”.

– Skoro w terminie tych wyborów wewnątrz Konfederacji nie przeprowadzono, to partią powinien się zająć kurator, który doprowadzi te organizację do przeprowadzenia tych wyborów w jak najszybszym terminie, natomiast władze partie i wszystkie organy statutowe w momencie upływu kadencji nie mają racji funkcjonowania – podkreślił Sommer.

Interwencja z zewnątrz

– Ponieważ władze te obecne już nie są legalne, to one nie mogą zwołać tego Kongresu. One mogły zwołać ten Kongres w momencie, kiedy ich termin jeszcze nie upłynął, ale teraz w tej organizacji z punktu widzenia prawnego nie ma ciał statutowych zdolnych do dochowania tego obowiązku, którego zresztą zdaniem tych nieistniejących, ale funkcjonujących ciał nie ma – ocenił redaktor.

– Ta sytuacja niestety wymaga interwencji z zewnątrz – podkreślił Sommer. – Jest to sytuacja ambarasująca także z tego powodu, że przecież Konfederacja, słusznie zresztą, wytyka brak praworządności zarówno PiS-u, jak i decyzjach obecnej koalicji, ale na litość Boską. Jeżeli ktoś komuś innemu zarzuca brak praworządności, naciąganie procedur, działanie bezprawne, to nie powinien tego samego we własnym domu, bo to jest wtedy śmieszne.

Czytaj także: Wipler zapowiada Kongres Konfederacji i wyklucza start Brauna. „Utwierdzenie obecnego kierownictwa”

Usunięcie Brauna nieważne?

– W tej sytuacji powołanie jednego kandydata poprzez tę większość, która funkcjonuje w tej organizacji może być kwestionowane i rzeczywiście przez Grzegorza Brauna było to kwestionowane i poczuł się on wolnym do tego, żeby wystartować sam – powiedział Sommer.

– W tym sensie te decyzje o usunięciu, wobec braku władz przy takiej interpretacji sytuacji, też są oczywiście nieważne – podkreślił.

Czytaj również: Start Brauna, czyli Warzecha na wojnie

„Gest desperacji”

Sommer odniósł się też do usunięcia lidera Korony z Konfederacji. – Wyrzucenie Grzegorza Brauna z Konfederacji jest pewnego rodzaju, moim zdaniem, gestem desperacji, z tego względu, że powoduje, iż w tej chwili w Konfederacji pozostały już tylko dwie organizacje, w dodatku spośród jej założycieli nie pozostał nikt – podkreślił dziennikarz.

– Mamy więc Nową Nadzieję, która powstała w wyniku inwestytury udzielonej przez Janusza Korwin-Mikkego. Janusz Korwin-Mikke rok po udzieleniu tej inwestytury został usunięty z Rady Liderów – przypomniał. – Grzegorz Braun był jednym z trzech frontmenów tej organizacji, też już go nie ma. Robert Winnicki zniknął jeszcze wcześniej, w bardzo dziwnych okolicznościach, które do dziś nie zostały wyjaśnione. Też go już nie ma – dodał Sommer.

Najnowsze