Ustępujący prezydent USA Joe Biden przyznał papieżowi Franciszkowi najwyższe cywilne odznaczenie swojego kraju, mówiąc, że papież jest „światłem wiary, nadziei i miłości, które świeci na całym świecie” i wspominając o relacjach Franciszka z „różnymi wyznaniami”. Pochwalił także „Papieża ludu” za działania przeciwko zmianom klimatycznym.
W oświadczeniu wydanym przez Biały Dom podano do publicznej wiadomości, że Biden przyznał papieżowi Franciszkowi Prezydencki Medal Wolności, który jest najwyższym cywilnym odznaczeniem Stanów Zjednoczonych, przyznawanym osobom, które w szczególny sposób przyczyniły się do dobrobytu, wartości lub bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, do pokoju na świecie lub do innych ważnych inicjatyw społecznych.
Prezydent Biden przyznał medal na koniec swojej kadencji. W uzasadnieniu podano aspekty życia Franciszka, które były brane pod uwagę. Wspomniano o pracy papieża „w służbie ubogim” oraz o jego wezwaniach do pokoju i przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Chwalono także Franciszka, że „dociera do wyznawców różnych wyznań”.
Franciszek dołącza w ten sposób do George’a Sorosa i Hillary Clinton, którym także Biden przyznał Prezydenckie Medale Wolności na koniec swojego urzędowania. W sumie odznaczono 19 osób.
Sam Biden podawał się za katolika, chociaż wspiera zabijanie dzieci nienarodzonych, antykościelną ideologię „woke”, grzechy środowiska LGBTQ+, teorię płci, czy histerię na temat zmian klimatycznych. Większość odznaczonych to zwolennicy takich teorii.
Biden miał udać się do Rzymu i Państwa Watykańskiego pod koniec ubiegłego tygodnia i tam wręczyć medal Franciszkowi. 8 stycznia ogłosił, że odwołuje swoją wizytę ze względu na niszczycielskie pożary w Kalifornii.
Ostatnie spotkanie Bidena i Franciszka odbyło się w czerwcu, podczas spotkania G7, którego gospodarzem były Włochy. Jednak to prywatna audiencja z października 2021 r. przyciągnęła największą uwagę, bo po tym spotkaniu Biden powiedział, że papież „jest szczęśliwy, że jestem dobrym katolikiem” i podobno prosił go, aby „kontynuował przyjmowanie komunii”.
Krótkie komunikaty prasowe Białego Domu i Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej krótko odnotowały, że rozmowa koncentrowała się na „ubogich tego świata”, a także na „kryzysie klimatycznym” i problemach związanych z COVID-19 i uchodźcami. Nie wiadomo, czy temat aborcji został w ogóle poruszony podczas spotkania.