Włoski wicepremier Matteo Salvini został oskarżony o to, że jako MSW blokował na morzu statki migrantami na pokładzie, które chciały przybić do portów Italii. Sprawa trafiła do sądu Pagliarelli w Palermo. Prokuratura żądała dla Salviniego sześciu lat więzienia.
20 grudnia zapadł jednak wyrok uniewinniający obecnego wicepremiera. Szef Ligi, partii, która ma wśród postulatów zablokowanie masowej imigracji do swojego kraju, odpowiadał za „nadużywanie władzy” i wstrzymanie na morzu 147 osób „uratowanych” przez statek „humanitarny” „Open Arms” w sierpniu 2019 r.
Salvini był wówczas ministrem spraw wewnętrznych w poprzednim rządzie i odmówił migrantom zejście na ląd. Spór trwał prawie trzy tygodnie i trafił na pierwsze strony gazet na całym świecie. Na Rzym naciskała m.in. Bruksela, a inne kraje UE proponowały przyjęcie migrantów u siebie. Hałas robiły rozmaite organizacje pozarządowe, a na scenie teatrzyku przeciw Salviniemu wystąpił m.in. hollywoodzki aktor Richard Gere.
Sprawa trafiła doi sądów, a te pod naciskiem „humanitarnym” pozwoliły migrantom zejść na ląd na włoskiej wyspie Lampedusa. Salvini przegrał, ale teraz otrzymał satysfakcję: „W imieniu narodu włoskiego, (…) sąd w Palermo (…) uniewinnia Matteo Salviniego od zarzucanych mu czynów, ponieważ poepłnienie przestępstwa nie zostało udowodnione” – oświadczył sędzia Roberto Murgia.
Obecni na sali widzowie przyjęli wyrok oklaskami. Sam Matteo Salvini, obecny w Palermo, powiedział, że „jestem bardzo dumny z tego, co zrobił”. „Walczyłem z masową imigracją i niezależnie od wyroku, dzisiejszy dzień jest dla mnie piękny, ponieważ jestem dumny, że broniłem mojego kraju. Zrobiłbym to jeszcze raz” – dodał.
Jego adwokat Giulia Bongiorno, przypomniała w mowie końcowej podkreśłaąl, że „włoski kodeks karny nie karze nikogo, kto sprzeciwia się swobodzie zejścia na ląd we Włoszech”. Skrytykowała też „instrumentalizowanie problemów migracji do walki politycznej i atakowania ministrów, którzy nie podobają się określonej części opinii politycznej”.
Upolitycznienie sądownictwa jest od dawna także problemem Włoch. Sędziowie m.in. torpedowali próby Salviniego przyspieszania rozpatrywania wniosków o azyl. Prokuratorom udało się postawić Matteo Salviniego w stan oskarżenia po uchyleniu przez włoski Senat w 2020 r. jego immunitetu parlamentarnego.
Z drugiej strony nadmierna imigracja stała się problemem, z którym ten kraj nie daje sobie rady. Matteo Salvini w 2019 r. zasiadał w rządzie kierowanym przez Giuseppe Conte (Ruch Pięciu Gwiazd) i wprowadzał politykę „zamkniętych portów” dla przemytniczych jednostek „organizacji humanitarnych”. Aktywiści „ Open Arms” twierdzili, że „stan zdrowia fizycznego i psychicznego migrantów na pokładzie statku osiągnął punkt krytyczny, a warunki sanitarne były katastrofalne, a wybuchła tam także epidemia świerzbu”. Adwokaci Salviniego udowodnili, że „sytuacja nie była niebezpieczna”, a straszenie złymi warunkami było tylko elementem nacisku na rząd.
Źródło: Le Figaro