Kosmetyki na świąteczny prezent chce kupić ponad 61,6 proc. badanych, zabawki 56,1 proc., a słodycze 44,7 proc. – wynika z raportu przygotowanego m.in. przez UCE Research. Najbardziej na popularności wśród upominków pod choinkę zyskały produkty elektroniczne, a straciły książki.
Najczęściej spotykanymi pod choinką prezentami będą kosmetyki – ich zakup na prezent zadeklarowało 61,6 proc. ankietowanych (rok temu – 69,5 proc.). Kolejne miejsca zajęły: zabawki – z odsetkiem wskazań 56,1 proc. (w ubiegłym roku – 60,6 proc.), słodycze – 44,7 proc. (w 2023 r. 45 proc.), odzież – 36,5 proc. (33,6 proc.), a także perfumy – 35,3 proc. (33,9 proc.).
Jak wskazano w raporcie UCE Research i Grupy BLIX, spośród wszystkich kategorii prezentów największy spadek rok do roku odnotowały książki. W tym roku ich zakup zadeklarowało 24 proc., w ubiegłym wskazań było 32 proc. „Książki są coraz rzadziej postrzegane jako uniwersalne prezenty, szczególnie gdy dostęp do treści cyfrowych i audiobooków jest łatwiejszy i tańszy. Dodatkowo mogą być uznawane za mniej atrakcyjny podarunek dla najmłodszych, którzy wolą nowocześniejsze formy rozrywki” – zaznaczył Marcin Lenkiewicz z Grupy Blix.
Z kolei największy wzrost rdr dotyczy elektroniki. W tym roku zakup prezentów w tej kategorii zadeklarowało 16,6 proc., a rok wcześniej 12,7 proc. „Spadek cen niektórych produktów elektronicznych, takich jak akcesoria czy gadżety czyni je bardziej przystępnymi. Szeroki zakres opcji w różnych przedziałach cenowych pozwala dopasować wybór do budżetu kupującego” – skomentował Lenkiewicz.
Ile wydajemy na świąteczne prezenty?
Najwięcej Polaków chce wydać na pojedynczy prezent od 51 do 100 zł – tak zadeklarowało 40,5 proc. badanych (rok temu – 42,9 proc.). Zakres cenowy 101-200 zł dla pojedynczego upominku wskazało 32,9 proc. ankietowanych (w ub.r. – 32,1 proc.), od 201 do 300 zł na pojedynczy prezent planuje wydać 10,2 proc. respondentów (w ub.r. 7,3 proc.) W limicie do 50 zł chce się zmieścić 8,5 proc. badanych (rok temu 9,5 proc.), 2 proc. wskazało zakres 301-400 zł (w 2023 r. 2,4 proc); 1,7 proc. chce przeznaczyć na pojedynczy prezent ponad 500 zł (rok wcześniej taką kwotę zadeklarowało 0,7 proc.), zaś 0,8 proc wskazało przedział 401-500 zł (rok wcześniej – 0,9 proc.). Z kolei 3,5 proc. ankietowanych było niezdecydowanych (rok wcześniej – 4,2 proc).
Największy odsetek konsumentów – 28,2 proc. przygotowuje w tym roku prezenty pod choinkę dla 4-5 bliskich (rok temu takiej odpowiedzi udzieliło 28,4 proc. ankietowanych). 21 proc. obdaruje 6-7 osób (rok wcześniej – 20,4 proc.), 18,3 proc. położy pod choinką prezenty dla 2-3 osób (w ubiegłym roku 16,8 proc.), 13,8 proc. ma zamiar przygotować prezenty dla 8-9 osób (rok wcześniej 13,3 proc.), a upominki dla więcej niż 10 osób planuje 13,2 proc. badanych (w 2023 – 18,1 proc.).
Prezent dla jednej osoby przygotuje 2,3 proc. badanych – rok temu było to 1,1 proc. Z kolei 0,7 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie kultywuje tradycji robienia świątecznych prezentów; w ub.r. odpowiedziało tak 0,3 proc. Natomiast 2,6 proc. badanych nie wiedziało, ilu ludzi obdaruje (rok temu 1,6 proc).
Gdzie kupujemy prezenty?
Z raportu wynika, że największy odsetek Polaków – 45,8 proc. kupuje prezenty online i stacjonarnie; w ubiegłorocznym badaniu takiej odpowiedzi udzieliło 57,8 proc. Wyłącznie z fizycznych placówek skorzysta 31,3 proc. konsumentów (rok wcześniej 17,4 proc.), a odsetek deklarujących zakupy jedynie w sklepach internetowych wyniósł 17,8 proc. (w ubiegłym roku 21 proc.). 4,2 proc badanych (rok wcześniej – 3 proc.) nie wiedziało, gdzie zakupi podarunki, a dla 0,9 proc. nie ma to znaczenia (przed rokiem 0,8 proc.).
„Polacy wciąż preferują model łączonych zakupów online i stacjonarnych, co odzwierciedla potrzebę elastyczności. Jednak ta opcja straciła aż 12 p.p. rok do roku, a tradycyjne zakupy zyskały 13,9 p.p. r/r. To może odzwierciedlać prawdziwy powrót do zwyczajów sprzed pandemii. Konsumenci cenią sklepy fizyczne za możliwość oceny jakości produktów na miejscu. To jest szczególnie istotne w przypadku prezentów, takich jak ubrania, perfumy czy zabawki” – ocenił Lenkiewicz.
Autorzy raportu zauważyli, że wzrost znaczenia zakupów stacjonarnych może być również efektem świątecznych promocji w sieciach zakupowych i świątecznej atmosfery zakupowej, która przyciąga klientów do sklepów. Dodatkowo, ograniczone zaufanie do terminowości dostaw w okresie przedświątecznym może skłaniać konsumentów do wyboru sklepów stacjonarnych.
„Spadek odsetka klientów robiących zakupy wyłącznie online o 3,2 p.p. w relacji rocznej może wynikać z rosnących kosztów dostaw i potrzeby bardziej zróżnicowanego podejścia do zakupów” – wskazał Lenkiewicz.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 29.11-06.12 br. metodą CAWI na próbie 1019 osób odpowiedzialnych za codzienne zakupy w swoich gospodarstwach domowych. Do porównania zestawiono wyniki z poprzedniego badania, zrealizowanego w analogicznym okresie na próbie 1032 konsumentów.