Strona głównaWiadomościPolitykaList otwarty Cenckiewicza do Tuska. Historyk domaga się wyjaśnień od premiera

List otwarty Cenckiewicza do Tuska. Historyk domaga się wyjaśnień od premiera [VIDEO]

-

- Reklama -

W opublikowanym liście otwartym historyk Sławomir Cenckiewicz domaga się od premiera Donalda Tuska wyjaśnień dotyczących jego wcześniejszych wypowiedzi na temat Donalda Trumpa, który niebawem ponownie obejmie stery w Białym Domu.

Cenckiewicz przypomniał, że Tusk podczas spotkania w Bytomiu w 2023 roku stwierdził, że „gdyby [Trump] wygrał te wybory, a o włos przegrał, to Stany Zjednoczone nie byłyby już w NATO”. Następnie przytoczył wypowiedź szefa PO o rzekomej agenturalności Trumpa. „Trump, jego zależność od rosyjskich służb, nie podlega dyskusji. To nie jest moje przypuszczenie, to jest efekt dochodzenia amerykańskich służb. Nie wykluczają amerykańskie służby, że Trump został wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu” – mówił Tusk.

- Reklama -

Na potwierdzenie słów Tuska Cenckiewicz zamieścił nagranie opublikowane przez Platformę Obywatelską, na którym padają wyżej wymienione zdania.

Cenckiewicz podkreśla, że teraz, kiedy Trump został wybrany na prezydenta, słowa Tuska „nabierają zupełnie nowego znaczenia”. „Jest Pan premierem RP, a od wczoraj Trump jest prezydentem elektem USA, zaś sojusz Polski z USA odgrywa w naszym systemie bezpieczeństwa rolę szczególną” – pisze historyk.

Autor listu wzywa Tuska, aby ten podzielił się „publicznie szczegółami swojej wiedzy na temat prezydenta Trumpa, jego werbunku przez Rosjan 30 lat temu (na czym polegał układ nowojorskiego miliardera z SWR/GRU?) i idei wyprowadzenia USA z NATO”.

Tusk był pytany o swoje słowa 7 listopada na konferencji prasowej. Zaprzeczył, jakoby takie sugestie wygłaszał. Według Cenckiewicza jest to „albo skutkiem wyparcia kłopotliwych wypowiedzi albo ordynarnym publicznym kłamstwem”.

„To rodzi z kolei poważne implikacje, ale wcale nie dotyczące bezpośrednio Pańskiej wiarygodności (ta jest znana od lat), lecz wiarygodności sojuszniczej Polski skoro na jej czele stoi właśnie Pan Premier, który publicznie sformułował dwa zarzuty (nie 'moje przypuszczenia’ jak Pan raczył zaznaczyć) wagi super ciężkiej wobec prezydenta USA (byłego i przyszłego) Donalda Trumpa” – pisze Cenckiewicz.

Historyk podkreśla, że w świetle słów Tuska „minister Sikorski mimo swoich licznych i kompromitujących wypowiedzi o Trumpie jako 'proto-faszyście’ (wynurzenia jego żony przyrównujące Trumpa do Hitlera tu pomijam), próbuje (od wczoraj) tłumaczyć światu, że od zawsze Polska (i on) z szacunkiem spoglądała w stronę republikanów i Trumpa”.

Na zakończenie Cenckiewicz pyta Tuska, w jaki sposób zamierza on wyjaśnić tę sytuację „dla dobra Polski i światowego bezpieczeństwa”.

Najnowsze