Na rozpoczynającym się we wtorek dwudniowym posiedzeniu RPP nie obniży stóp procentowych – uważa ekonomista banku ING BSK Adam Antoniak. Uważa on, że pierwsza obniżka nastąpi w maju.
We wtorek rozpoczyna się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Potrwa ono dwa dni.
„Nie spodziewamy się zmiany stóp procentowych na listopadowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Nadal za utrzymaniem restrykcyjnej polityki pieniężnej przemawia rosnąca inflacja konsumencka oraz utrzymująca się podwyższona inflacja bazowa. Pojawiły się także nowe argumenty, związane z bardziej ekspansywną niż wcześniej oczekiwano polityką fiskalną – chodzi oczywiście o nowelizację tegorocznego budżetu” – powiedział PAP ekonomista banku ING BSK Adam Antoniak.
Dodał, że choć za obniżką stóp procentowych przemawiają słabsze dane dotyczące gospodarki, to jednak w jego opinii najważniejsze są informacje dotyczące inflacji.
„Wprawdzie RPP będzie już znała nową projekcję inflacji, listopadową, ale ona niewiele wniesie, bo nadal jeszcze nie zostały podjęte kluczowe decyzje, dotyczące przede wszystkim cen energii dla gospodarstw domowych” – stwierdził ekonomista ING BSK.
Jego zdaniem, to będzie jedna z przyczyn, dla których RPP zacznie dyskusję o obniżkach stóp procentowych dopiero w przyszłym roku.
„Prezes NBP Adam Glapiński na ostatniej konferencji mówił, że w RPP jest większość zdecydowana czekać do marca. Wtedy zostanie przedstawiona nowa projekcja, uwzględniająca już decyzje rządowe co do cen energii, dzięki czemu będzie ona zawierać bardziej wiarygodną ścieżkę inflacji. Wówczas, w marcu, według nas, rozpocznie się dyskusja o obniżce stóp procentowych, ale obniżka nastąpi w maju, kiedy miniemy szczyt inflacji. Do końca 2025 roku RPP obniży stopy procentowe o 100 pkt bazowych” – powiedział Adam Antoniak.
Obecnie główna stop procentowa NBP, stopa referencyjna, wynosi 5,75 proc. Na tym poziomie pozostaje od października 2023 r., kiedy RPP obniżyła stopy procentowe NBP o 0,25 pkt. bazowych.