W Iranie wykonano w poniedziałek wyrok śmierci na skazanym za zabójstwo 20-letnim irańskim Żydzie – poinformowały lokalne media.
Jak przypomniała organizacja Iran Human Rights, monitorująca egzekucje w Iranie, mężczyzna został aresztowany w wieku 18 lat. Do zabójstwa miało dość podczas grupowej bójki.
Sprawcę skazano na tzw. qisas, czyli odwet w naturze. Jak wyjaśniał portal Iran Human Rights, oznacza to, że „państwo przerzuca odpowiedzialność za egzekucję zabójcy na barki rodziny ofiary”. Rodzina może bowiem sprawcy wybaczyć, a także zażądać okupu, nazywanego również krwawymi pieniędzmi.
Wówczas kara śmierci nie zostałaby wykonana. Z analizy przeprowadzonej przez Iran Human Rights, który zbadał przypadki skazania na qisas i wybaczenia przez rodzinę ofiary, wynika, że bliscy zabitych częściej wybaczali niż domagali się wyegzekwowania kary śmierci.
Jak powiadomił portal izraelskiego dziennika „Jerusalem Post”, w tym przypadku rodzina ofiary odrzuciła propozycję dużego odszkodowania zaoferowanego przez rodzinę sprawcy i irańską społeczność żydowską.
W październiku br. w Iranie stracono 166 osób, co stanowiło największą liczbę egzekucji w ciągu miesiąca od ponad 20 lat – zauważył portal Iran International.
Żydzi zamieszkiwali tereny Iranu od około VIII w. p.n.e. W okresie rewolucji islamskiej w 1979 r., po obaleniu szacha i przejęciu władzy przez ajatollahów, liczebność mniejszości żydowskiej w Iranie szacowana była na 80-100 tys. osób. Obecnie uważa się, że ta społeczność liczy poniżej 10 tys. osób.
