„Ta para pojawia się na wiecu Tuska w Ustroniu tuż przed wyborami, udając przypadkową rodzinę, a teraz – voilà! – znaleźli nowe prace…” – opisuje Mariusz Rusiecki, doradca prezydenta RP.
Chodzi o Michała Dąbrowskiego, który obecnie jest prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu i jego partnerkę.
Rzeczywiście – on i Katarzyna Borowiecka pojawili się na wiecu Donalda Tuska w Ustroniu (woj. śląskie) jako przypadkowa rodzina z dzieckiem.
– Mam na imię Michał Dąbrowski. Jestem tutaj z całą rodziną, byliśmy również na marszu w Warszawie. Częściowo już pan odpowiedział na to, co najbardziej nas nurtuje, ponieważ my mamy dwuletnią córeczkę i nie mówi się w Polsce o rzeczy moim zdaniem jako podstawowej, to znaczy, krótko mówiąc, jak my jesteśmy jako kraj zadłużeni. Gigantyczne pieniądze przepływają poza budżetem państwem. Ona ma teraz dwa latka, gdybyśmy dzisiaj zaczęli spłacać te długi, o których się nie mówi, to ona będzie miała 62 latka, jak skończymy je spłacać. Pytanie jest teraz takie, czy jest na to pomysł, czy możemy żyć w normalnym kraju, w którym nie będziemy kombinowali, kiedy zmieni się jakie prawo, kiedy jaki podatek znowu wzrośnie i zamiast szukać innych, lepszych miejsc do życia, po prostu żyć tutaj normalnie i się cieszyć – mówił mężczyzna, gdy dostał mikrofon jako przypadkowy człowiek z tłumu.
Gdy KO i partie satelickie doszły do władzy, ten „przypadkowy” mężczyzna został nowym prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu.
„29 kwietnia Rada Nadzorcza Agencji Rozwoju Przemysłu podwyższyła swoją uchwałą pensje, wynagrodzenia prezesa i członków zarządu ARP – przekazała w sierpniu w Sejmie poseł PiS, Anna Krupka. Według niej, nowy prezes spółki, Michał Dąbrowski, otrzymuje miesięcznie o 19 tys. zł więcej – do czasu uchwały zarabiał 116,5 tys. zł. Dodała, że rada nadzorcza podwyższyła wynagrodzenia trzem członkom zarządu o 17 tys. zł, dotychczas zarabiali około 101 tys. zł na osobę” – podaje TV Republika na swojej stronie.
To jednak nie wszystko, bo również żona Dąbrowskiego szybko wyhaczyła ciepłą, państwową posadkę.
„Lista działaczy PO, PSL i Lewicy, którzy doczekali się w spółce dyrektorskiego stanowiska, rozszerza się o powiązania rodzinne. Za marketing jest odpowiedzialna Katarzyna Borowiecka – partnerka szefa Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) Michała Dąbrowskiego. Razem z nim wspierała Donalda Tuska na przedwyborczym wiecu” – podaje gazeta Niezależna.pl.
Nic tylko czekać, aż dziecko, które para miała ze sobą na wiecu, też dostanie jakieś intratne stanowisko…
Tak się to robi😏Przypadkowa rodzina na wiecu! A jak są serduszka, to i nagroda będzie 🤑 #Myrchanie #ARPbezTajemnic #ARPDabrowskiego pic.twitter.com/gtPxgEhBLT
— Mariusz Rusiecki (@MariuszRusiecki) October 14, 2024