Siedmiu uczniów trafiło do szpitala. Tajemniczy incydent w bielskim liceum

Siedmiu uczniów jednego z bielskich liceów trafiło w środę na obserwację do szpitala po tym, jak poczuli się źle w szkole – podał rzecznik miejscowej policji st. sierż. Sławomir Kocur. Strażacy po przyjeździe do placówki nie stwierdzili zagrożenia.

Do zdarzenia doszło w liceum o profilu wojskowym. W jednej z klas siedmiu z 15 uczniów zaczęło skarżyć się na bóle głowy i oczu i swędzenie nosa.

– Prawdopodobnie rozpylony został jakiś środek drażniący. Nauczyciel i młodzież wyszli z pomieszczenia. Zapobiegawczo zabrano siedmiu młodych ludzi do szpitala na obserwację – powiedział Kocur.

Na miejsce przyjechali bielscy strażacy. Ich rzecznik mł. bryg. Patrycja Pokrzywa powiedziała, że nie stwierdzili, by w powietrzu były substancje szkodliwe.