Katowicki sąd okręgowy uwzględnił zażalenie prokuratora i aresztował na 90 dni przedsiębiorcę Pawła Sz., jednego z podejrzanych w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) – podała Prokuratura Krajowa. Sz. to twórca marki Red is Bad.
„Sąd Okręgowy w Katowicach uwzględnił dziś zażalenie prokuratora i zastosował wobec Pawła Sz. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 90 dni (zgodnie z pierwotnym wnioskiem prokuratora)” – przekazała PK w komunikacie zamieszczonym na platformie X.
Prokuratura 22 sierpnia poinformowała, że w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w RARS wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów wobec dwóch kolejnych osób – b. szefa Agencji Michała K. i Pawła Sz. Chodzi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Miejsce pobytu obu podejrzanych było nieznane. Sąd Rejonowy Katowice-Wschód na wniosek prokuratora zgodził się wtedy na aresztowanie Michała K., co pozwoliło na wszczęcie jego poszukiwań listem gończym i wydanie za nim europejskiego nakazu aresztowania. W poniedziałek po południu prokuratura poinformowała, że K. został zatrzymany w Londynie.
Sąd I instancji nie uwzględnił wówczas wniosku o areszt wobec Pawła Sz., uznając, że obawa matactwa w jego przypadku nie jest na tyle duża, aby konieczne było tymczasowe aresztowanie, zwłaszcza że podejrzany złożył wniosek o wydanie wobec niego listu żelaznego. Prokurator złożył zażalenie na tamto postanowienie i sąd je uwzględnił.
Informację potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach Jacek Krawczyk.
„Dzisiaj Sąd Okręgowy w Katowicach wydał postanowienie zmieniające decyzję Sądu Rejonowego Katowice-Wschód. Zgodnie z nim zastosowano wobec podejrzanego Pawła Sz. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 90 dni” – powiedział sędzia Krawczyk.
Rzecznik wyjaśnił, że sąd okręgowy – inaczej niż sąd I instancji – uznał, że w przypadku podejrzanego zachodzi obawa matactwa i ukrywania się.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. i prowadzi ją obecnie Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i procedowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym oraz dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa Generalny Inspektor Informacji Finansowej złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu „prania brudnych pieniędzy”.
W lipcu prokuratura postawiła zarzuty dwóm innym osobom w sprawie RARS: dyrektorce biura zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Justynie G. i kierowniczce z tego biura Joannie P. Zarzuty te dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, co miało polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 mln euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy.
(PAP)