Strona głównaMagazynRed pill nabiera znaczenia

Red pill nabiera znaczenia

-

- Reklama -

Szanowna Redakcjo!

Redpill nabiera znaczenia. W Nczasie promowany jest pan Warszawski chyba tylko dlatego, że nie znalazł się lepszy.

- Reklama -

Jego spostrzeżenia są jak najbardziej na czasie i trzeba się z nim w wielu aspektach zgodzić, chociaż wychodzi z błędnego światopoglądu: ewolucji i ateizmu. Różnica w układach damsko-męskich polega na chromosomach XX lub XY. I tu mamy wspólny punkt.

Pan Warszawski podaje spostrzeżenia, które inni widzą, ale nie mają odwagi podpisać się pod swymi racjami imieniem i nazwiskiem. Rozkład stosunków damsko-męskich można już zauważyć w epoce romantyzmu.

Fantazje poetów „bycia podnóżkiem u jej stóp” przełożyło się w praktyce już wkrótce, pod koniec XIX wieku w postaci zdemoralizowanych niewiast, najpierw z salonów np. Maria Konopnicka lub Eliza Orzeszkowa. A potem to już z górki na pazurki w całym regionie atlantyckim.

To co na początku wydawało się incydentalne, stało się rzeczywistością i rola faceta została już prawnie sprowadzona do podnóżka u jej stóp. Panowie w naszym regionie olali kompletnie przez ostatnie 150 lat sprawę dobrego wychowania niewiast i mają tego owoce. „Mój brzuch należy do mnie”. A od tego zależy cała cywilizacja.

Nie pozostaje podnóżkom u ich stóp nic innego jak udanie się na korepetycje w inne rejony cywilizacyjne jak na przykład Bliski lub Daleki Wschód. Tam można się dowiedzieć na czym świat stoi: mianowicie na patriarchacie, a nie na Taylor Swift lub innej niewychowanej panience.

Argumentacja państwa Piwowarczyków odnośnie Redpilla nie wydaje się zbyt celna. Do dyskusji zaprosiłbym Orfeusza z YouTuba „Musisz wiedzieć”. Może się odważy.

Pozdrawiam,

Mathi

Brudna prawda o red pillu. Polemika do wywiadu z Warszawskim

Najnowsze