Przemysław Wipler publicznie namaścił Sławomira Mentzena na kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich. Nie przeszkadza mu fakt, że decyzja Rady Liderów w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Jest o nią spokojny, bo zostanie podjęta „demokratycznie”.
– Chcemy ją szybko zacząć, bo przy słabym kandydacie PiS z wielu powodów nic nie jest przesadzone w wyborach – powiedział o kampanii prezydenckiej Konfederacji Wipler.
Według niego nie ma innego kandydata niż Mentzen i zostanie on zatwierdzony przez Radę Liderów. – Rada Liderów Konfederacji zbierze się w tym tygodniu. Zakładam, że we wtorek 20 sierpnia – powiedział „Faktowi” Wipler.
Odniósł się także do sprzeciwu wyrażonego przez Grzegorza Brauna, który prostował fałszywą narrację, jakoby kandydat Konfederacji na prezydenta został już wybrany.
Konfederacja wskazała Mentzena? Grzegorz Braun prostuje fałszywą narrację kolegów z Nowej Nadziei
– Grzegorz Braun ma dwóch członków i też jest zaproszony na posiedzenie. Znamy jego stanowisko w sprawie kandydata na prezydenta, ale decyduje większość głosów – powiedział Wipler.
Polityk zapewnił też, że z całą pewnością będzie „gorąco wspierał Sławomira” podczas kampanii. – Wszystko wskazuje na to, że szefem jego kampanii będzie Bartosz Bocheńczak, który był szefem zakończonej wielkim sukcesem Konfederacji kampanii do europarlamentu – ujawnił.
Polityk Nowej Nadziei stwierdził też, że „chcą szybko zacząć kampanię, bo przy słabym kandydacie PiS z wielu powodów nic nie jest przesadzone w wyborach”. Podkreślił, że „nie obawiają się, że za szybko przedstawiają kandydata”. Wipler poszedł także o krok dalej i zapowiedział już konwencję wyborczą Mentzena, którą ma planować Konfederacja. – Nie powiem kiedy, ale szybciej niż później – stwierdził.
