Amerykańska agencja kosmiczna NASA została poproszona o pomoc w kolejnych poszukiwaniach potwora z Loch Ness, które rozpoczną się 30 maja – podała stacja Sky News. W tym roku mija 90 lat od pierwszej zorganizowanej ekspedycji w celu wyjaśnienia tajemnicy.
Znajdujące się w szkockiej miejscowości Drumnadrochit Loch Ness Centre wezwało NASA, by użyczyła swojej wiedzy w zaplanowanych poszukiwaniach. Podczas trzech dni ochotnicy będą mieli za zadanie obserwować powierzchnię jeziora, zwracając uwagę na wszystkie nietypowe ruchy wody.
„Liczymy, że łowcy Nessie na całym świecie pomogą nam dotrzeć do ludzi w NASA. Mamy nadzieję dotrzeć do nich poprzez siłę mediów społecznościowych. Udaliśmy się na brytyjskie uniwersytety. Mamy nadzieję, że eksperci z NASA mogą dysponować zaawansowaną technologią obrazowania do skanowania jeziora. Musielibyśmy usiąść i porozmawiać z nimi o tym, jak ją tu sprowadzić” – powiedziała Aimee Todd z Loch Ness Centre.
Od czasu zorganizowanej w 1934 roku przez Edwarda Mountaina pierwszej ekspedycji w celu wyjaśnienia tajemnicy rzekomego potwora, w oficjalnym rejestrze, w którym odnotowywane są wszystkie doniesienia, że ktoś zauważył lub usłyszał w Loch Ness coś, co mogłoby nim być, pojawiło się 1156 wpisów.
W sierpniu zeszłego roku zorganizowano największe od 50 lat poszukiwania – z użyciem m.in. dronów wyposażonych w kamery na podczerwień i hydrofonu do wykrywania nietypowych podwodnych dźwięków oraz z udziałem ok. 200 ochotników na miejscu i 300 monitorujących na komputerach prowadzoną na żywo transmisję. Podczas nich jedna z grup usłyszała cztery niewyjaśnione dźwięki, ale nie udało się ich zarejestrować, zatem tajemnica nie została wyjaśniona.
Współczesny mit o potworze z Loch Ness ma swój początek w 1933 roku, gdy menedżerka jednego z hoteli Aldie Mackay powiedziała, że widziała w jeziorze stworzenie podobne do wieloryba. Gazeta „Inverness Courier” doniosła o tej obserwacji, a jej redaktor Evan Barron zasugerował, by stworzenie opisać jako „potwora”.
Od tego czasu tajemnica Nessie stała się inspiracją dla książek, programów telewizyjnych i filmów, a także przyczyniła się do rozwoju branży turystycznej. W rzeczywistości legenda sięga średniowiecza, kiedy to irlandzki mnich, św. Kolumba miał napotkać bestię w Ness, rzece wypływającej z Loch Ness.
Badania w 1972 roku prowadziło Loch Ness Investigation Bureau, które powołano w latach 60., ale w 1977 roku je rozwiązano, ponieważ nie udało mu się odkryć żadnych znaczących dowodów przemawiających za lub przeciw istnieniu potwora. Poprzednie próby odnalezienia Nessie obejmowały m.in. operację Deepscan z 1987 roku, kiedy 24 łodzie wyposażone w echosondy przepłynęły całą długość jeziora. W trzech przypadkach wykryto coś, czego nie można było od razu wyjaśnić.
Z kolei w 2019 roku naukowcy stwierdzili, że stworzenia, które uznawano za potwora z Loch Ness mogą być gigantycznymi węgorzami. Badacze z Nowej Zelandii próbowali skatalogować wszystkie żyjące gatunki w jeziorze, pobierając DNA z próbek wody. Po analizie naukowcy wykluczyli obecność dużych zwierząt, o których mówiło się, że mogły zapoczątkować doniesienia o potworze. Nie znaleziono żadnych dowodów na obecność prehistorycznego gada wodnego zwanego plezjozaurem lub dużej ryby, takiej jak jesiotr.
Loch Ness jest największym słodkowodnym jeziorem w Szkocji pod względem objętości. Mieści więcej wody – 7452 miliony metrów sześc. – niż wszystkie angielskie i walijskie jeziora razem wzięte.
(PAP)