Salwador oferuje 5000 „darmowych paszportów”, a akcja ma przyciągnąć „wysoko wykwalifikowanych” obcokrajowców. Prezydent Salwadoru Nayib Bukele liczy, że ten pomysł sprowadzi do jego kraju „lekarzy, artystów, filozofów, naukowców i inżynierów”.
Program – „Rozdajemy 5000 darmowych paszportów”, prezydent Salwadoru Nayib Bukele ogłosił w sobotę 6 kwietnia. Beneficjenci otrzymają obywatelstwo salwadorskie i prawo głosu, a także będą mogli sobie sprowadzać towary bez opłat celnych.
„Pomimo niewielkiej liczby nowych obywateli, liczymy, że ich wkład będzie miał ogromny wpływ na nasze społeczeństwo i przyszłość naszego kraju” – mówił Nayib Bukele, dodając, że wkrótce poda „więcej szczegółów”.
Nayib Bukele został prezydentem w czerwcu 2019 r. Zdobył nowy mandat na 5 lat w wyborach, które odbyły się 4 lutego. Otrzymał w nich 84,65% głosów, a tak duże poparcie zapewniła mu wojna wydana gangom („maras”).
W jej ramach od marca 2022 r. aresztowano ponad 79 000 członków „maras” i szacuje się, że wyeliminowano w sumie 75% ich członków. Drakońska polityka cieszy się szerokim poparciem społeczeństwa, chociaż organizacje praw człowieka krytykują „arbitralne aresztowania”, złe traktowanie, tortury i przypadki śmierci w więzieniach.
Nowa kadencja prezydencka rozpocznie się 1 czerwca. Wysiłki rządu mają skupić się na poprawie gospodarki. Około 30% ludności Salwadoru żyje w biedzie, a 10% w skrajnym ubóstwie. 43-letni Nayib Armando Bukele Ortez to przedsiębiorca i polityk palestyńskiego pochodzenia. Zasłynął m.in. tym, że w czerwcu 2021 r. ogłosił, że planuje przedstawić Zgromadzeniu Narodowemu projekt ustawy, na mocy której Salwador stanie się pierwszym krajem, uznającym bitcoin jako pełnoprawny środek płatniczy.
Najpierw był członkiem Frontu Wyzwolenia Narodowego Farabundo Martí (FMLN), ale podczas wyborów prezydenckich w 2019 r., wystartował pod szyldem zbliżonego do prawicy Wielkiego Sojuszu na rzecz Jedności Narodowej (GANA). Uważa się go za ekonomicznego liberała i społecznego konserwatystę.
Źródło: Le Figaro