Paweł Kukiz stanął 4 marca przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych i pięknie lał wodę. Były antysystemowiec nawiązał m.in. do klasyki kina gangsterskiego.
4 marca Paweł Kukiz zeznawał przed komisją do spraw wyborów kopertowych. Przesłuchująca polityka i byłego antysytemowca Magdalena Filiks odniosła się do jego wpisu z 2020 roku.
„Posłuchajcie proszę opartej na faktach z ostatnich dni krótkiej opowieści o żenującej, zmasowanej i panicznej PiS-owskiej akcji korupcyjno-politycznej: Jarosław Kaczyński uparł się, żeby za wszelką cenę, nawet niezgodnie z prawem, bezpieczeństwem publicznym i zdrowym rozsądkiem, zrobić wybory prezydenckie w maju. I wysyła swoje popychadła, by korumpowały, kupowały albo zastraszały posłów” – pisał wówczas w swoich mediach społecznościowych Kukiz.
– Napisał pan, że PiS stosuje gangsterskie zagrywki – zaczęła polityk koalicji rządzącej, ale Kukiz wciąż jej się w zdanie.
– Dokładnie tak, jak Platforma Obywatelska – stwierdził. – Dla mnie gangsterski jest ten ustrój. Na czele gangsterów stoi ojciec chrzestny, na tym jest symbolicznie oparty ustrój w Polsce. W tym kontekście mówię, że jeśli na najwyższym szczeblu, podjęto decyzję o wyborach kopertowych, to wysłannicy jeżdżą i przekonują – dodał.