Jak co roku tydzień przed Środą Popielcową Polacy ustawiają się w długich kolejkach przed piekarniami, by kupić pączki. Kto jednak wie, jaka jest historia tego święta i tych wypieków na ziemiach polskich?
Tłusty Czwartek to święto, które znają Polacy oraz niemieccy katolicy. Fakt, że za naszą zachodnią granicą tego dnia objadają się właśnie członkowie Kościoła Katolickiego nie jest bez znaczenia, bo Tłusty Czwartek jest tradycyjnie katolickim świętem.
Tłusty Czwartek – święto katolickie
Tradycyjnie obchodzi się 52 dni przed Wielkąnocą i tydzień przed Środą Popielcową. Ten dzień rozpoczyna ostatni tydzień karnawału, czyli Zapusty.
Ponieważ od Środy Popielcowej katolicy zaczynają pościć i m.in. wyrzekają się objadania się, to w Tłusty Czwartek tradycyjnie lubią sobie pojeść i popić.
Tego dnia polscy katolicy według tradycji objadają się pączkami, które od XVI wieku jada się na słodko, a wcześniej jadło się je z nadzieniem ze słoniny.
Tradycyjnie w Polsce pączki zapijało się wódką, a sam ten dzień był okazją do wesołego świętowania.
Pączki to wynalazek Kaszubów i Kociewiaków
Pączki, które obecnie znane są w całej Polsce, mają swoją genezę na Pomorzu. Po raz pierwszy w historii ten przysmak pod nazwą „pomellen” odnotowano w 1475 roku, jako danie kuchni kaszubskiej i kociewskiej.
Z kolei w 1556 roku pączki zostały odnotowane w księgach bractw Dworu Artusa w Gdańsku jako przysmak, który podano podczas uczty wyprawionej przy okazji wizyty książąt maklemburskich.
Za kolebkę pączków uważa się także Kraków, jednak eksperci nie są zgodni co do tego, czy krakowskie kreple, które oznaczają po protu smażone ciasto, można rzeczywiście podpiąć pod to, co znamy pod nazwą pączki.