Polowanie na jednorożca? „Pani szuka wolnego pana zarabiającego 15 tysięcy netto do 35-ki”

Znany ekonomista Marek Łangalis odpowiada za pośrednictwem mediów społecznościowych pani, która szuka „wolnego pana zarabiającego 15k do 15ki”.

17 grudnia na portalu Wykop.pl pojawiło się takie zapytanie zamieszczone przez użytkownika lub użytkowniczkę o nicku Snowflake:

Jakie szanse na znalezienie mężczyzny, który spełnia poniższe wymagania ma kobieta 30-letnia, raczej urodziwa (7-8/10):

1. Facet bez rozwodu, byłej żony, dzieci na koncie.
2. Max 35 lat.
3. Wysoki, przystojny, ubierający się modnie. Dobrze by było, żeby był wysportowany, ale samo zadbanie i brak brzucha też wystarczy.
4. Żadnych zakoli, braku uzębienia itp.
5. Dobrze zarabiający (15k miesięcznie netto), żeby go było stać na kolacje w restauracjach, fajne weekendy w podróży raz w miesiącu i wakacje 2-3 razy w roku.
6. Własny samochód i prawo jazdy, ale w miarę nowy ten samochód. Nie musi być to jakaś marka premium, ale też nie 10-letni gruchot.
7. Samodzielne mieszkanie. Niekoniecznie własna nieruchomość, ale mieszkanie bez rodziców ani współlokatorów.

Pytam, bo koleżanka z pracy dzisiaj rano narzekała, że się poddaje, bo nie może nikogo znaleźć. Nie wierzę, że na rynku może być dla kobiet (zwłaszcza atrakcyjnych) aż tak ciężko. Nie daję więcej niż 70% z wiadomych powodów.

Żeby nie było, ta laska też dobrze zarabia, wyciągnie pewnie 14-16k na rękę miesięcznie, więc nie hejtujcie, że księżniczka ma wymagania. Po prostu szuka kogoś mniej więcej na swoim poziomie. Nie jest to żaden bait.

To polowanie na jednorożce?

Na X postanowił na nie odpowiedzieć znany ekonomista Marek Łangalis:

Pani szuka wolnego pana zarabiającego 15k netto do 35ki.

W 2022 r. 2,5% osób zarabiało powyżej 15k netto. Zarobki poszły w górę, być może jest takich osób ok. 4%, niże ciut mniej. W całej gospodarce.

Ale osoby młodsze zarabiają mniej. W przedziale 25-34 panowie zarabiają ok. 5% mniej od średniej, można przypuszczać, że górne rozkłady wypadają jeszcze słabiej. Można zakładać, że ok. 15 tys. na rękę w wieku do 35 lat zarabia ok. 1-1,5% panów.

Pomijając pozostałe wymagania wiem jedno – NIE ZNAM ŻADNEGO WOLNEGO PANA DO 35KI ZARABIAJĄCEGO POWYŻEJ 10K NETTO. A kilku takich panów znam.

Najczęściej dwudziestoparoletnie panny wyłapywały takich, którzy rokowali na dobre zarobki i byli z nimi jak jeszcze zarabiali w okolicach średnich krajowych i przejawiali ambicje wyższych zarobków. Oczywiście miłość była ważna, dopasowanie charakterów i inne takie, ale dziewczyny ceniły sobie, cenią i będą cenić ambitnych i ogarniętych panów, nawet jeśli ci jeszcze dobrze nie zarabiają, bo wiedzą że będą dobrze zarabiać w przyszłości.

Więc drogie Panie, pomijam pozostałe cechy, szukanie w wieku 30 lat Pana do 35ki bez przeszłości z zarobkami powyżej 15k netto skazane jest na porażkę. Bo nawet jeśli się jakiś taki jednorożec ostał – to jego możliwości wyboru są znacznie większe niż Wam się wydaje. Szukanie w wieku 30 lat partnera do ożenku – to jest o co najmniej 5-6 lat za późno. Na rynku matrymonialnym najlepsze męskie kąski są już dawno zajęte.

Dziewczyny nie szukajcie młodych wolnych facetów bez przeszłości zarabiających 15k – bo takich nie znajdziecie – ich jest dosłownie garstka – może paręset w całej Polsce, może mniej.
Szukajcie tych, którzy zarabiają piątaka i są młodzi i ogarnięci i mają jakiś zalążek ambicji. Z Waszą pomocą – będą zarabiać 10k z +.