Rada Unii Europejskiej zdecydowaną większością głosów zamierza odrzucić wniosek Komisji Europejskiej dotyczący wprowadzenia corocznych przeglądów technicznych dla pojazdów powyżej dziesięciu lat. Takie weto zmniejsza szanse na przyjęcie tego pomysłu do realizacji, chociaż kilka krajów to stosuje.
Propozycja Komisji Europejskiej dotyczy wprowadzenia corocznych badań technicznych pojazdów powyżej dziesięciu lat i została zgłoszona 24 kwietnia celem „poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego”.
Spotkało się to jednak z silnym sprzeciwem niektórych państw członkowskich. Nie Polski, gdzie to już wprowadzono, ale Francji, Niemiec, Litwy, gdzie przeglądy są robione co 2 lata. Francuski minister transportu, Philippe Tabarot, oświadczył, że jest „zdecydowanie przeciwny” takiej propozycji, która „może dotknąć miliony Francuzów”. Wskazał, że „średni wiek francuskiej floty samochodowej wynosi 11 lat, więc taki obowiązek dotknie co drugi pojazd i przede wszystkim naszych współobywateli, których nie stać na nowszy samochód”.
Według informacji Le Figaro, Rada Unii Europejskiej odrzuciła coroczny program kontroli technicznych na spotkaniu ambsadorów państw członkowskich 21 listopada. Ministrowie transportu państw członkowskich mają oficjalnie przyjąć podobne stanowisko 4 grudnia.
Stanowisko Parlamentu Europejskiego w tej sprawie nie jest jeszcze znane, ale zapewne przyklepaliby każdą „bezpieczniacką” propozycję. Jednak stanowisko Rady ogranicza obecnie szanse na przyjęcie corocznych kontroli technicznych w formie proponowanej przez KE.
Źródło: Le Figaro
