Kiedy zakrwawiona i przerażona błagała Jeffreya Epsteina o to, by nigdy więcej nie musiała spotykać się z tym mężczyzną, usłyszała jedynie chłodne: „Tak się czasem zdarza”. W swoich pośmiertnych wspomnieniach Virginia Giuffre ujawnia kulisy ataku, który stał się dla niej punktem zwrotnym. Brutalny gwałt i pobicie, jakich miał dopuścić się na niej „znany premier”, ostatecznie skłoniły 18-letnią dziewczynę do ucieczki z „wyspy grzechu”.
W książce zatytułowanej „Nobody’s Girl”, opublikowanej sześć miesięcy po jej śmierci, Giuffre opisuje traumatyczne wydarzenia, do których doszło, gdy miała 18 lat na prywatnej wyspie Epsteina na Karaibach. Relacjonuje, że została „wypożyczona” mężczyźnie, którego w książce opisuje jako „znanego premiera”, a który dopuścił się na niej aktu przemocy o niespotykanej dotąd skali.
Według New York Post chodzi o byłego premiera Izraela Ehuda Baraka. Tak ma wynikać z dokumentów sądowych. Giuffre zeznała, że polityk, który w latach 1999-2001 piastował funkcję premiera Izraela, gwałcił ją na „wyspie Epsteina”. Po raz pierwszy do ich spotkania miało dość w 2002 roku. Barak oczywiście wszystkiemu zaprzecza.
„Zgwałcił mnie dziczej niż ktokolwiek wcześniej” – pisze Giuffre. „Wielokrotnie dusił mnie, aż traciłam przytomność, czerpiąc przyjemność z mojego strachu o życie. Co najbardziej przerażające, ten premier śmiał się, gdy zadawał mi ból, i podniecał się jeszcze bardziej, gdy błagałam, by przestał” – to kolejny fragment wspomnień.
Giuffre pisze, że po ataku, cała we krwi i posiniaczona, na kolanach błagała Epsteina, by nigdy więcej nie odsyłał jej do tego człowieka. „Finansista” miał jednak zareagować chłodno, stwierdzając jedynie: „Tak się czasem zdarza”. Nie wiadomo, czy Epstein bał się tego polityka, czy też był u niego zadłużony.
Giuffre pisze, że ta sytuacja „złamała urok”, jaki rzucił na nią Epstein. Zrozumiała wtedy, że nie jest dla niego nikim ważnym, a jedynie przedmiotem, i że jeśli nie ucieknie, „może umrzeć jako seksualna niewolnica”.
Wspomnienia ujawniają również, że w latach spędzonych w otoczeniu Epsteina i Ghislaine Maxwell, Giuffre była regularnie „wypożyczana” dziesiątkom wpływowych i bogatych ludzi. „Byłam notorycznie wykorzystywana i poniżana – a w niektórych przypadkach duszona, bita i krwawiłam” – wyznaje w książce.
Książka „Nobody’s Girl” ukazała się po śmierci Giuffre. W kwietniu 2025 roku popełniła samobójstwo w Australii.

